Połącznie biznesu, sztuki i historii jest ambitnym przedsięwzięciem, ale czy ma szansę przynieść również wymierne korzyści? Firma inwestycyjna Capital Park wierzy, że tak i dlatego na terenie warszawskiej Fabryki Norblina oprócz biurowców znajdzie się również miejsce na teatr oraz muzeum. 

Na terenie dawnej Fabryki Norblina, u zbiegu ulic Żelaznej, Prostej i Łuckiej na warszawskiej Woli, w ciągu najbliższych trzech lat powstanie centrum biurowo-rozrywkowo-handlowe. To teren mogący się pochwalić prawie 200-letnią historią, gdzie w 1820 roku powstał Zakład Platerniczy Norblinów.

Po II wojnie światowej fabryka została znacjonalizowana i z czasem zaczęła tracić na znaczeniu jako centrum produkcji (ostatecznie zamknięto ją w 1982 r.), zyskiwała za to jako obszar poświęcony kulturze. Na jej terenie powstał Teatr Scena Prezentacji oraz oddział Muzeum Techniki. W ostatnich latach teren fabryki zyskał na popularności wśród pasjonatów zdrowego żywienia dzięki funkcjonującemu na jej obszarze biobazarowi, gdzie sprzedawana jest ekologiczna żywność.

Teraz na 2 hektarach zrujnowanego gruntu szykuje się prawdziwa rewolucja. Wszystko to dzięki firmie Capital Park, która zamierza stworzyć tam centrum ArtNorblin łączące powierzchnie biurowe, handlowe i usługowe z funkcjami kulturalnymi, nie zapominając również o zabytkowym charakterze tego miejsca. Inwestor planuje zdobyć pozwolenie na budowę do końca roku, a z pracami ruszyć na początku 2014 roku.

- To jeden z ostatnich takich gruntów w centrum miasta. Teren Norblina jest bardzo szczególny. Będziemy musieli odrestaurowywać 11 budynków dawnej fabryki. Jest to duże obciążenie finansowe – mówi Kinga Nowakowska, dyrektor sprzedaży, marketingu i asset management, Capital Park Group.

Koszty są rzeczywiście imponujące. Proces rewitalizacji wraz z budową nowego biurowca wyniesie około 500 mln złotych. Inwestor planuje przeznaczyć  22 tys. mkw. na usługi, handel i kulturę oraz 39 tys. mkw. na powierzchnię biurową klasy A. Całkowita powierzchnia pod wynajem to 63 tys. mkw. Budynki, które nie są zarejestrowane jako zabytki, zostaną zburzone, a pozostałe wyremontowane. Część z nich zostanie przeniesiona.

11 zabytkowych budynków zostanie przekształconych w galerie handlowe, zaś za nimi powstanie pięciokondygnacyjny kompleks biurowy, którego elewacja jest inspirowana szlifami diamentu. Pod kompleksem powstanie podziemny garaż.  Za całość projektu odpowiada pracownia architektoniczna PRC Architekci.

To jednak nie koniec pomysłów na zagospodarowanie tego miejsca. Inwestor zobowiązał się również do zachowania części funkcji kulturalnych, które obecnie pełni fabryka Norblina.

- Zobowiązaliśmy się, że na terenie pozostanie Tatar Scena Prezentacji, który jest tam od 30 lat. Teatr zostanie odrestaurowany i powstanie nowoczesna sala audiowizualna – podkreśla Kinga Nowakowska.

Oprócz teatru na terenie ArtNorbli powstanie również niewielkie muzeum przemysłu, Otwarte Muzeum Fabryki Norblina, w którym zostaną zaprezentowana unikalne na skalę światową maszyny pozostałe po zlikwidowanej fabryce, niektóre pochodzące jeszcze z XIX wieku. Planowane jest również pozostawienie biobazaru.

Cała koncepcja jest ambitna i zaprojektowana z rozmachem. Atutami projektu jest bez wątpienia jego położenie oraz unikalny charakter. Czy jednak przyszli najemcy będą chętni, aby dokładać się do utrzymania teatru i muzeum? Przedstawiciele inwestora podkreślają, że czynsze będą nieco wyższe, ale nie odbiegające od rynkowych standardów. Na plus projektu wpływa fakt, że najemcy powierzchni handlowych i usługowych będą mogli liczyć nie tylko na pracowników biur na terenie kompleksu, ale również pracowników okolicznych biurowców oraz mieszkańców, gdyż cały kompleks ma mieć otwarty charakter.

Oficjalny proces komercjalizacji jeszcze się nie rozpoczął, a planowane otwarcie powinno nastąpić pod koniec 2015 lub na początku 2016 roku.

Podobne pomysły zostały z powodzeniem zrealizowane w Barcelonie (Caixa Forum), czy Hamburgu (Elbphilharmonie). Rewitalizacja terenów dawnych fabryk staje się coraz popularniejsza również w Polsce, o czym świadczy chociażby sukces łódzkiej Manufaktury, czy realizowany obecnie w Krakowie projekt na terenie dawnych browarów Lubicz.