Według wyliczeń Polskiego Instytutu Ekonomicznego epidemia koronawirusa w scenariuszu podstawowym obniży wzrost PKB Polski o 0,4 proc., zaś w scenariuszu pesymistycznym o 1,3 proc. Dla mniejszych firm jego dalsze rozprzestrzenianie się może zaś znacznie utrudnić dalszą działalność. Bank Gospodarstwa Krajowego szykuje dodatkowe wsparcie dla polskich przedsiębiorstw. Prawdopodobnie już w tym tygodniu maksymalna wysokość gwarancji de minimis wzrośnie z 60 do 80 proc. kwoty kredytu. Bank zapowiada też wprowadzenie mechanizmu dopłat do oprocentowania kredytów.
Gospodarcze skutki pandemii koronawirusa są trudne do oszacowania. Według najnowszych wyliczeń Polskiego Instytutu Ekonomicznego w scenariuszu podstawowym obniży ona wzrost PKB Polski o 0,4 proc., zaś w scenariuszu pesymistycznym wzrost PKB obniży się o 1,3 proc. do około 2,0 proc. Jak twierdzi PIE, podobnej skali spowolnienie gospodarcze obserwowaliśmy już w poprzednich kryzysowych latach: 2009, 2012 oraz 2013. W trudnej sytuacji są zwłaszcza mali i średni przedsiębiorcy. To właśnie z myślą o nich Bank Gospodarstwa Krajowego zapowiada wprowadzenie nowych rozwiązań.
Reklama
Reklama
– Pracujemy nad rozwiązaniami, które będą wspierać przedsiębiorców. Zależy nam, żeby mogli przetrwać ten wyjątkowy czas, którego nie byli w stanie przewidzieć. Dlatego też pracujemy nad wprowadzeniem dwóch bardzo ważnych instrumentów: rozszerzeniem gwarancji de minimis oraz wykorzystaniem mechanizmu dopłat do odsetek od kredytów. – zapowiada Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes Banku Gospodarstwa Krajowego.
BGK zapowiada, że już prawdopodobnie w tym tygodniu zwiększy maksymalną wysokość gwarancji de minimis z 60 do 80 proc. kwoty kredytu. Nie zmieni się natomiast maksymalna wysokość gwarancji – 3,5 mln zł. Dodatkowo bank zrezygnuje z prowizji pobieranej przy udzieleniu gwarancji, która obecnie wynosi 0,5 proc. jej wartości. Na rozwiązaniu skorzystają mikro-, mali i średni przedsiębiorcy, niezależnie od branży. Gwarancje de minimis ułatwią zaciągnięcie kredytu obrotowego lub inwestycyjnego w jednym z 20 banków współpracujących z BGK. Zgodę na zmiany w programie ma wydać Komisja Nadzoru Finansowego.
Reklama
– Jesteśmy gotowi, żeby już teraz rozpocząć wspólnie z bankami udzielanie tych gwarancji przedsiębiorcom, którzy najbardziej odczuli skutki koronawirusa. – mówi Beata Daszyńska-Muzyczka. – Apeluję do banków o jak najszybsze wspólne działania, aby mogły już stosować rozszerzony zakres zabezpieczenia gwarancją de minimis.
Bank Gospodarstwa Krajowego pracuje też nad mechanizmem dopłat do oprocentowania kredytów, których udziela przedsiębiorcom sektor bankowy.
– Ten mechanizm chcemy zastosować dla przedsiębiorców, których dotknął kryzys związany z koronawirusem. Pracujemy nad tym, potrzebne są specjalne rozwiązania legislacyjne, jesteśmy we współpracy z Ministerstwem Rozwoju i być może w pakiecie rozwiązań ustawowych związanych z koronawirusem będzie również zawarte rozwiązanie dopłat do oprocentowania kredytów. – wskazuje prezes BGK.
Reklama
Wszystkie zaangażowane instytucje działają w trybie nadzwyczajnym, banki komercyjne i spółdzielcze już rozważają możliwość odroczenia spłat kredytów przedsiębiorcom, którzy mają kłopoty w związku z pandemią koronawirusa.
– Na naszej stronie bgk.pl będziemy informować o wszystkich aktualnych pomocach i pakietach, które przygotowujemy zarówno z ministerstwami, jak również z bankami komercyjnymi i spółdzielczymi. Zapraszamy też do korzystania ze strony biznes.gov.pl, gdzie znajdują się bieżące informacje ze wszystkich ministerstw o rozwiązaniach dla przedsiębiorców dostępnych w tej nadzwyczajnej sytuacji. – przypomina Beata Daszyńska-Muzyczka
Z danych Worldometer wynika, że koronawirus dotknął już 148,6 tys. osób w 149 krajach. Dotychczas zmarło nieco ponad 5,5 tys. (7 proc. zarażonych SARS-CoV-2). Australijski Uniwersytet Narodowy, bazując na doświadczeniu związanym z epidemią SARS, ocenia, że globalne straty PKB mogą sięgnąć 2,4 bln dol. w najbardziej optymistycznym wariancie. W najgorszym przypadku mogą przekroczyć nawet 9 bln dol.