Z Agnieszką Gąsior-Mazur, prezesem Stowarzyszenia Lubelski Klub Biznesu, współorganizatora Forum Energetycznego 2011 - Odnawialne Źródła Energii - nowa perspektywa rozwoju Lubelszczyzny, rozmawia Agnieszka Boruta.

Nawiązując do rozmów jakie toczyły się 23 marca podczas Forum, czy może Pani określić możliwości rozwoju sektora OZE na Lubelszczyźnie?
Województwo lubelskie ma duży potencjał ekoenergetyczny i można mówić o trzech preferowanych kierunkach rozwoju w tym sektorze: biogazownie, fotowoltaika i energetyka wiatrowa. Predysponują nas do tego zasoby naturalne, jedno z lepszych nasłonecznień w kraju czy tez dostępność do biomasy. Natura wyposażyła nasz region w pokłady gazu łupkowego, którego wydobyciem zainteresowane są koncerny światowe. Posiadamy także źródła geotermalne. Czynnikiem równie istotnym dla rozwoju OZE na Lubelszczyźnie jest potencjał intelektualny naszych uczelni, a tym samym dostępność do nowych technologii, rozwiązań innowacyjnych i co ważne, nowoczesnych kadr.

Czy w regionie ten potencjał jest wykorzystywany?
Potencjał naszego województwa w zakresie OZE jest mało wykorzystywany. Doświadczenie przedsiębiorców – inwestorów, wskazują iż są liczne przeszkody, które opóźniają procesy inwestycyjne w sektorze OZE. Wśród nich wymieniane są: brak planów zagospodarowania przestrzennego na poziomie gmin w zakresie preferowanych lokalizacji biogazowi czy wiatrowni, długi okres oczekiwania na pozwolenie na budowę, brak infrastruktury przesyłowej energetycznej i gazowej umożliwiającej włączenie do sieci, wysokie nakłady inwestycyjne przy dużym ryzyku, brak preferencyjnych kredytów, niedoskonałe prawo energetyczne, bariery mentalnościowe ze strony społeczności lokalnej (protesty).

Jakie bariery polityki rządowej i regionalnej hamują działania inwestycyjne w sektorze energetyki?
Obecnie obowiązujące regulacje nie sprzyjają inwestowaniu w OZE. Ustawa – Prawo energetyczne, podobnie jak przepisy prawa budowlanego, są niejasne dla przedsiębiorców, co w konsekwencji zniechęca ich i zmusza do zmiany planów w trakcie realizacji inwestycji. Ponadto często wydłużany jest czas oczekiwania na niezbędne pozwolenia i niektóre decyzje. Ustawę Prawo energetyczne przedsiębiorcy nie odbierają jako przyjazną zakresie OZE, bowiem nakłada ona takie same warunki inwestycyjne dla małej biogazowi i dużej elektrowni. Trudności leżą także w infrastrukturze energetycznej: brak nowoczesnego systemu dostaw i dystrybucji energii, konieczność modernizacji linii przesyłowych.

Jakie inicjatywy będzie podejmował Lubelski Klub Biznesu w celu zachęcenia innych do wykorzystywania możliwości inwestycyjnych w zakresie OZE?
Będą to oczywiście działania informacyjne i promocyjne popularyzujące sektor OZE, zachęcające zarówno przedsiębiorców i samorządowców do współpracy w tym zakresie. To także promowanie konkretnych obszarów pod inwestycje, w tym również przygotowane do tego podstrefy ekonomiczne oraz współpraca świata nauki i przemysłu.

Czy regionalni przedsiębiorcy posiadają wiedzę o nowych technologiach w dziedzinie polityki energetycznej?
Przedsiębiorcy są bardzo dociekliwi z natury i znajdują innowacyjne rozwiązania dla swoich firm. Jednak czas jaki muszą na to poświęcić często się wydłuża, a otrzymane informacje są niewystarczające lub obciążone dużym ryzykiem inwestycyjnym. Mamy na Lubelszczyźnie pozytywne przykłady ilustrujące implementacje rozwiązań innowacyjnych firm w obszarze OZE: Firmę Mostostal Puławy budującą nowoczesne spalarnie, przedsiębiorstwo Ekobenz zajmujące się produkcją biopaliw II generacji czy biogazownię w gminie Uhnin.

Uważa Pani, że Stowarzyszeniu LKB oraz współorganizatorom Forum udało się osiągnąć cel, jakim było nawiązanie współpracy pomiędzy przedsiębiorcami i przedstawicielami jednostek samorządowych?
To był oczywiście jeden z celów jaki sobie postawiliśmy, i który zrealizowaliśmy. W Forum uczestniczyło 30 przedstawicieli jednostek samorządowych i ponad 70 przedsiębiorców. Liczę na efekt synergii działań rozłożony w czasie.

A jak określiłaby Pani kondycję branży odnawialnych źródeł energii na Lubelszczyźnie?
Niestety jest jeszcze ciągle słaba, ale widać wzrost zainteresowania tą problematyką. Liczę na to, iż są to strategiczne przygotowania pozwalającej w najbliżej przyszłości firmom lubelskim wybić się na mapie gospodarczej Polski w tym sektorze.

Jakie inwestycje z zakresu OZE mają w Państwa regionie największy potencjał?
Największy potencjał w naszym regionie mają biogazownie z uwagi na liczne zakłady przetwórcze prowadzące działalność na terenie województwa. Biuro Przestrzenne Urzędu Marszałkowskiego wytypowało w regionie 180 lokalizacji pod biogazownie. Potencjał energetyczny biomasy na Lubelszczyźnie to ok. 118 tys. ha możliwych do przeznaczenia pod uprawy celowe; możliwość wykorzystania odpadów pochodzenia rolniczego z dużych gospodarstw oraz odpadów poprodukcyjnych m.in. z gorzelni. Za energetyką słoneczną przemawia to, że województwo lubelskie znajduje się w rejonie, który obok pasa nadmorskiego, uznawany jest za najlepszy do wykorzystania energii słonecznej. Odnosząc się do perspektyw rozwoju OZE zacytuję prof. Olchowika „Nie ma odwrotu od fotowoltaiki. Przyszłość energii to 80 proc. fotowoltaika”. Już dziś należy dążyć do hybrydyzacji rozwiązań różnych nośników energii (np. biomasy i nasłonecznienia) i budować biogazownie połączone z fotowoltaiką, wprowadzać inteligentne systemy przesyłania energii. Nie zapominajmy iż energia to główny czynnik harmonijnego rozwoju świata!