Polska na piątym miejscu w UE pod względem rozwoju fotowoltaiki

  • 19 lutego 2020
  • Newseria

Dawid Cycoń, prezes ML System

Ubiegły rok przyniósł prawdziwy boom w fotowoltaice, a moc w instalacjach PV przekroczyła próg 1 GW. Pod względem przyrostu nowych mocy znajdujemy się już na piątym miejscu w Europie. Rozwój sektora mocno przyspieszył m.in. dzięki rządowym programom, takim jak Energia Plus, Czyste Powietrze czy Mój Prąd. W ramach ostatniego dofinansowano ponad 27 tys. instalacji PV. Dodatkowym bodźcem dla rynku może być obowiązująca od listopada ujednolicona stawka VAT na instalacje fotowoltaiczne montowane również w innych miejscach niż dachy budynków mieszkalnych.

– Rynek fotowoltaiki w Polsce jest zróżnicowany. Zaczęło się na południu Polski, od miejsc lepiej nasłonecznionych, gdzie powstawały pierwsze duże farmy i projekty parasolowe (takie, gdzie beneficjentami unijnego wsparcia dla jednostek samorządu terytorialnego są osoby fizyczne – red.), kiedy wiele wsi po kilkaset domków jednorodzinnych uczestniczyło w pilotażowych projektach wdrażania fotowoltaiki na masową skalę. Potem kolejne wsie i miasteczka przekonywały się, że warto. Teraz powoli ten trend z południowej i wschodniej części Polski postępuje na północ i zachód. – mówi Dawid Cycoń, prezes ML System. 

Fotowoltaika to jeden z najszybciej rosnących sektorów OZE w Polsce i na świecie, a ubiegły rok przyniósł prawdziwy boom. Podczas gdy jeszcze w 2016 roku moc zainstalowana w źródłach PV wynosiła 100 MW, na koniec 2018 roku sięgnęła już 500 MW, a w październiku ubiegłego roku – według informacji PSE – przekroczyła próg 1 GW. Tempo przyrostu nowych mocy instalacji fotowoltaicznych wynosi ok. 150 proc. rocznie, a Instytut Energii Odnawialnej prognozuje, że w 2020 roku fotowoltaika może stać się drugą najważniejszą mocą w Polsce („Rynek fotowoltaiki w Polsce 2019”).

– Rok do roku rynek fotowoltaiki rośnie. Już 2019 rok okazał się rekordowy pod względem liczby  instalacji PV i mocy zainstalowanych. Spodziewamy się, że rok 2020 jeszcze ten rekord pobije. Mam nadzieję, że kolejne lata napędzane zaistniałą modą też okażą się bardzo dobre dla branży. – mówi Dawid Cycoń.

Według przytaczanego przez IEO raportu SolarPower Europe w ubiegłym roku Polska znalazła się już na piątym miejscu w Europie pod względem rocznego przyrostu nowych mocy w fotowoltaice. Ubiegły rok był zresztą pod tym względem rekordowy: w Europie zainstalowano 16,7 GW, co oznacza ponad 100-proc. wzrost w porównaniu z 8,2 GW na koniec 2018 roku. Prym wiodły Hiszpania (wzrost o 4,7 GW), Niemcy (4 GW), Holandia (2,5 GW), Francja (1,1 GW). Jak podaje IEO, w Polsce potencjał fotowoltaiki wciąż jest co najmniej 100 razy większy od obecnego wykorzystania.

– Na tle rynków światowych Polska jest w środku stawki pod względem mocy zainstalowanych w fotowoltaice. Jednak w ostatnim czasie program Mój Prąd i inne systemy wsparcia, projekty parasolowe, projekty wsparcia w ramach regionalnych programów operacyjnych powodują, że szybko nadrabiamy dystans do krajów wysoko rozwiniętych. Upłyną jeszcze lata, zanim dogonimy kraje rozwinięte, takie jak Włochy, Hiszpanię, Niemcy czy Francję. – mówi Dawid Cycoń.

Rosnąca popularność fotowoltaiki w Europie to m.in. efekt spadających kosztów technologii i faktu, że energia ze słońca jest tańsza niż z innych źródeł. Rozwój napędzają także unijne cele klimatyczne.

W Polsce instalacje domowe, w małym biznesie i samorządach powstawały do tej pory dzięki dotacjom z regionalnych programów operacyjnych, a dzięki aukcyjnemu systemowi wsparcia od trzech lat rozwijają się też farmy fotowoltaiczne. Rozwój sektora mocno przyspieszył również dzięki programom Energia Plus, Czyste Powietrze czy Mój Prąd. Ten ostatni – z budżetem wynoszącym 1 mld zł – to jeden z największych w Europie programów finansowania mikroinstalacji fotowoltaicznych dla osób fizycznych, które wytwarzają energię elektryczną na własne potrzeby. Do wykorzystania pozostało jeszcze ponad 90 proc. budżetu. Bilans pierwszej edycji to – jak podaje NFOŚiGW – 131,9 mln zł dotacji na 27 tys. instalacji PV.

Dodatkowym bodźcem dla rynku ma być ujednolicenie stawki podatku VAT na instalacje fotowoltaiczne funkcjonalnie związane z budynkiem. Ta zmiana weszła w życie pod koniec listopada ubiegłego roku.

– Obniżka VAT-u do 8 proc. dla wszystkich instalacji związanych z budynkiem, nie tylko tych na dachach, zwiększy zapotrzebowanie. Dużo bardziej opłacalna może okazać się instalacja fotowoltaiki na tarasie, na zadaszeniu dla samochodów czy w przypadku rolników na stodole. – mówi prezes ML System.

© Wszystkie prawa zastrzeżone Regulamin korzystania z artykułów prasowych. Zapytaj o licencję na publikację - licencja@terenyinwestycyjne.info

Podobne artykuły

ogłoszenia terenów inwestycyjnych

Dodaj ogłoszenie

Tereny inwestycyjne - prezentacje Oferentów