Z Danielem Kuligiem, dyrektorem Ełckiego Parku Naukowo-Technologicznego, na temat perspektyw rozwoju Parku, rozmawia Marta Śniegocka.

17 października ruszył Ełcki Park Naukowo-Technologiczny. Jak wygląda kwestia najemców? Jaki procent powierzchni udało się Państwu wynająć?

W dniu 17 października podpisaliśmy 4 listy intencyjne z pierwszymi potencjalnymi najemcami. Oficjalne podpisanie umów nastąpi już w najbliższym czasie. Procent dotychczasowo wynajętej powierzchni to około: 81 proc. powierzchni przestrzeni produkcyjno-usługowej z doskonale wyposażonymi pomieszczeniami socjalnymi oraz ok. 35 proc. powierzchni biurowej. Ponadto dysponujemy centrum konferencyjnym oraz pomieszczeniami do rozmów biznesowych. Na dzień dzisiejszy chętnych przedsiębiorców mamy o wiele więcej niż miejsc w Parku Naukowo-Technologicznym, ale oficjalny nabór firm odbędzie się w najbliższym czasie. Na pewno do końca bieżącego roku. Proponujemy również „Wirtualne Biuro”.

Czy Ełcki Park Naukowo-Technologiczny będzie posiadał specjalizację i czy uważa Pan, że specjalizacja parków jest konieczna do rozwoju parków naukowo-technologicznych?

Specjalizacja parków jest jak najbardziej potrzebna. Każdy „potencjalny” lokator musi spełnić podstawowe kryteria : prowadzenie działalności nieszkodliwej na ochronę środowiska, stosowanie nowoczesnych technologii i rozwiązań innowacyjnych. Utworzenie miejsc pracy. Misją Parku Naukowo-Technologicznego jest pobudzenie gospodarki w naszym regionie. Profil specjalizacji wykształci się w miarę upływu czasu.

Przedstawiciele parków często zwracają uwagę na trudność we współpracy parków z uczelniami i komercjalizacji badań. Jak zamierza Pan temu zapobiec?

Współpraca ze środowiskiem naukowym czyli m.in. z uczelniami wyższymi w województwie warmińsko-mazurskim jak również poza jego obszarem, włączając w to arenę międzynarodową, jest dla nas priorytetem. Pierwszym krokiem będzie kooperacja pomiędzy naszym parkiem, a prężnie działającymi kołami naukowymi, np. na Politechnice Warszawskiej. Następnie, w miarę upływu czasu, nasza współpraca może zaowocować wspólnym partnerstwem gdzie utalentowani studenci będą np. mogli odbywać u nas swoje praktyki, organizować naukowe warsztaty oraz wystawy. Liczę, że ten właśnie koncept jest realnym celem do zrealizowania.

Czy park ma potencjał rozwoju? Czy miasto dysponuje terenami, które w przyszłości mogłyby służyć rozwojowi Parku?


Tak, oczywiście. Park Naukowo-Technologiczny w Ełku ma bardzo duży potencjał rozwoju. Ełk jest znakomicie zlokalizowanym miastem. Bliskość Kaliningradu, Litwy oraz Białorusi jest jego atutem. Ełk posiada również prężnie działające trzy uczelnie wyższe, które każdego roku kształcą wybitną kadrę. Nie sposób również nie wymienić faktu, ze Ełcki Park Technologiczny posiada bogatą ofertę wynajmu powierzchni nie tylko biurowych lecz również produkcyjnych oraz laboratoryjnych. Asem z rękawa są dostępne 23 hektary terenów inwestycyjnych należących do Urzędu Miasta, znajdujących się w obrębie Parku. Są to tereny wyposażone w pełną infrastrukturę.

Czy uważa Pan, że położenie Parku w Polsce Wschodniej będzie utrudniało jego rozwój, czy wręcz przeciwnie?


Wręcz przeciwnie. Uważam, ze blok Polski Wschodniej jest niesłusznie niedoceniany. Wychodzę z założenia, że dzięki temu, że w tej części kraju wiele rzeczy wciąż nie działa lub z działa z opóźnieniem, daje właśnie ogromną szanse i staje się wyzwaniem, które należy w odpowiedni, przynoszący korzyść, sposób wykorzystać.