Największą wpadką jest bez wątpienia brak II linii metra. W ten sposób odwiedzający stolicę kibice zamiast przemieszczać się szybko i bezproblemowo w okolice Stadionu Narodowego, utkwią w korkach, które wywołała wciąż trwająca budowa i zamknięcie najważniejszych arterii miasta, w tym ul. Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej.
"Rzeczpospolita" cytuje wiceprezydenta Warszawy, Jacka Wojciechowskiego: "Niestety większość tych niespełnionych inwestycji poległa jeszcze w 2008 r. na skutek światowego kryzysu finansowego". Niezrealizowano m.in. budowy Trasy Świętokrzyskiej, Trasy Siekierkowskiej i nowych dworców Warszawa Zachodnia i Warszawa Wschodnia.
Więcej w dzisiejszym wydaniu 'Rzeczpospolitej".