Szwedzki koncern zadecydował, że zamknie zakład u siebie w kraju i postawi na Wrocław. Autobusy z Polski zaleją Europę.

Volvo zamknie zakład w szwedzkim Saffle, gdzie pracę straci 330 osób. Pozostanie tam obsługa posprzedażowa i wsparcie techniczne dla klientów z krajów skandynawskich. Produkcja autobuów skoncentruje się we Wrocławiu.

"Puls Biznesu" cytuje Helenę Lind z Volvo Buses: "Wrocławska fabryka będzie jedynym zakładem, w którym produkujemy kompletne autobusy. Dotychczas polski zakład wykorzystywał połowę mocy". Volvo nie planuje wzrostu zatrudnienia w polskiej fabryce. Koszt przeniesienia całej produkcji do Wrocławia wyniesie 48 mln złotych.

Więcej w czwartkowym wydaniu "Pulsu Biznesu".