Branża chce postawić tamę wyłudzeniom na rynku życiowym i majątkowym. Sięga po wzorzec sprawdzony w komunikacji - czytamy w "Pulsie Biznesu".

Druga połowa roku stała w Polskiej Izbie Ubezpieczeń, kierowanej przez Jana Grzegorza Prądzyńskiego, pod znakiem projektów dotyczących likwidacji szkód. Pomysł bezpośredniej likwidacji zdarzeń komunikacyjnych podzielił ubezpieczycieli. Projekt wsparcia walki z przestępczość ubezpieczeniową raczej nie powinien.
 
110 mln zł — tyle w ubiegłym roku próbowali wyłudzić od ubezpieczycieli oszuści, ale zostali złapani na gorącym uczynku. To kwota o prawie 20 proc. większa niż rok wcześniej. A ile udało się ukraść? Tego nie wiadomo. Ponieważ przestępcy nie znają litości dla branży, ta chce im odpłacić pięknym za nadobne. Jej bronią ma być baza IT, w której znajdą się dane o wszystkich polisach i szkodach. więcej >>