To decyzja, która może ułatwić wiele inwestycji w Polsce - rząd zgodził się na łączenie różnych form wsparcia inwestycji.

Wczoraj rząd Tuska pozwolił na wspieranie strategicznych inwestycji poprzez łączenie pomocy publicznej. Inwestycje wymagające dużych nakładów i tworzące wiele miejsc pracy nie będą potrzebowały już pozwolenia na dotację unijną, jeżeli podejmują działalność na terenie specjalnych stref ekonomicznych.

"Rzeczpospolita" cytuje Sławomira Majmana, prezesa Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych: "Mamy zdrowy kompromis między ministrem gospodarki dążącym do przyciągania jak największej liczby nowych inwestorów a ministrem finansów dbającym o dyscyplinę finansów". Nakłady inwestycyjne muszą przekroczyć 350 mln zł w sektorze motoryzacyjnym, elektronicznym, lotniczym, biotechnologicznym i elektroniczym.

Więcej w środowym wydaniu "Rzeczpospolitej".