W Polsce zaczynają pojawiać się interesujące opcje dla tych, którzy gotowi są na nietypowe inwestycje. Ciągle jednak jesteśmy w tyle za Europą Zachodnią.

Do inwestycji alternatywnych zalicza się szereg możliwości, od surowców, dzieł sztuki, win, czu monet, aż po fundacje typu hedge, czy nieruchomości. "Puls Biznesu" cytuje Marcina malinowskiego, doradcę inwestycyjnego w Fredrich Wilhelm Raiffeisen: "Można przewidywać, że wzrost zainteresowania inwestycjami alternatywnymi w naszym kraju będzie w przyszłości odwrotnie proporcjonalna do stóp zwrotu z rynków akcji".

Więcej w dzisiejszym "Pulsie Biznesu".