Właściciele terenów zarezerwowanych przed 1989 r. pod publiczne drogi i inne inwestycje otrzymają rekompensaty - zdecydował Trybunał Konstytucyjny.

"Rzeczpospolita" cytuje Rafała Dębowskiego, adwokata specjalizującego się w tej tematyce: "W grę mogą wchodzić miliony złotych. W czasach PRL rezerwowanie gruntów pod linie przesyłowe czy drogi było powszechne. Nowe plany często kontynuują te rezerwacje".

Właściciele zarezerwowanych gruntów mieli zablokowane możliwości zarządzania gruntami, przeznaczonymi np. pod obwodnicę miasta. Dlatego wniosek do TK wniósł rzecznik praw obywatelskich, w mieniu poszkodowanych właścicieli. Problem związany był z faktem, że o rekompensaty mogły się ubiegać jedynie osoby z roszczeniami po 1994 r. Teraz kwestia ma być rozwiązana, ale oprócz wyroku TK Sejm musi przygotować odpowiednie przepisy.

Więcej w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".