W lutym 2015 roku ma dojść do kolejnej rundy negocjacji między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską w sprawie podpisanie porozumienia o wymianie handlowej i inwestycyjnej (TTIP). Negocjacje utrudniają jednak liczne protesty, związane głównie z klauzulą ISDS.

Klauzula mówi o możliwości postawienia przez inwestora przed sąd rządu, który będzie łamał warunki umowy. Chociaż sama klauzula nie jest nowa ( znajduje się w 1400 umów podpisanych przez państwa unijne), to budzi największe kontrowersje. Protesty mogą zablokować negocjacje, a nawet podpisanie umowy.

"PB" cytuje Cecilię Malmstrom, unijną komisarz ds. handlu: "Porozumienie jest szczególnie ważne dla małych i średnich przedsiębiorstw, bo to one ponoszą największe koszty wypełnienia amerykańskich regulacji".

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpopolitej".