Po raz pierwszy kontrakt na bicie polskich monet może trafić do zagranicznej firmy. To wynik szukania oszczędności.

Do tej pory wszystkie kontrakty na bicie obiegowych i kolekcjonerskich monet trafiały do Mennicy Polskiej. Jednak przy najnowszym zleceniu na bicie monet 1,2 i 5-groszowych Narodowy Bank Polski zdecydował się na zapytanie ofertowe. Do zlecenia stanęło kilka mennic, m.in z Wielkiej Brytanii, Finlandii oraz Kanady.

"Rzeczpospolita" cytuje Przymysława Kuka, dyrektora biura prasowgo NBP: "Wyboru mennic zaproszonych do udziału w postępowaniu NBP dokonał w oparciu o ocenę ich wiarygodności, potencjału produkcyjnego, stosowanych standardów zapewnienia jakości i bezpieczeństwa produkcji". Tego działanie to wynik szukania oszczędności - koszt produkcji groszówek przewyższa ich wartość.

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej".