Różnice pomiędzy polskimi regionami wciąż nie znikają. Dysproporcje pomiędzy PKB per capita sięgają nawet 40 proc.
Jednym z głównych celów unijnych finansów było zlikwidowanie rażących różnic w dochodach poszczególnych regionów. Jednak PKB na głowę na Mazowszu wciąż jest 2,5 raza większe niż na Podkarpaciu czy Lubelszczyźnie. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez Instytut Prevision.
"Rzeczpospolita" cytuje Juliana Zawistowskiego z Instytutu Badań Strukturalnych: "W województwach uboższych, mniej rozwiniętych wpływ pieniędzy unijnych znacznie bardziej przyśpiesza rozwój niż w regionach bogatszych". Jednocześnie dystans między najuboższymi i najbogatszymi regionami wciąż rośnie.
Więcej w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".
Jednym z głównych celów unijnych finansów było zlikwidowanie rażących różnic w dochodach poszczególnych regionów. Jednak PKB na głowę na Mazowszu wciąż jest 2,5 raza większe niż na Podkarpaciu czy Lubelszczyźnie. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez Instytut Prevision.
"Rzeczpospolita" cytuje Juliana Zawistowskiego z Instytutu Badań Strukturalnych: "W województwach uboższych, mniej rozwiniętych wpływ pieniędzy unijnych znacznie bardziej przyśpiesza rozwój niż w regionach bogatszych". Jednocześnie dystans między najuboższymi i najbogatszymi regionami wciąż rośnie.
Więcej w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".
