Firma Eckert&Ziegler uważa, że warszawski uniwersytet łamie zasady równej konferencji. UW odpowiada podobnymi oskarżeniami.

Sprawa rozbija się o użycie cyklotronu, służącego do produkcji radiofarmaceutyki, leków służących do wczesnego wykrywania raka. Uniwersytet Warszawski, do którego należy sprzęt, podpisał z francuską firmą Advanced Accelerator Application umowę na produkcję i sprzedaż leku. Niemiecka firma Eckert&Ziegler uważa, że zakłóca do konkurencyjność, ponieważ sprzęt został w całości zakupiony za publiczne pieniądze.

Firma zarzuca uniwersytetowi, że nie rozpisał przetargu na współpracę z prywatną firmą. Inwestor domaga się m.in. ujawnienia treści umowy. Sprawa trafiła do sądu. "Puls Biznesu" cytuje Agnieszkę Łupszak-Zając, reprezentującą firmą Eckert&Ziegler: "Sąd uznał, że fakt, że cyklotron i Środowiskowe Laboratorium Jonów Ciężkich zostało wyposażone za pieniądze publiczne, jest wystarczającym powodem do ujawienia takich informacji".

Więcej w poniedziałkowym wydaniu "Pulsu Biznesu".