W Polsce jest za dużo hoteli - powstawił śmiałą tezę Jerzy Miklewski, prezes Projekt Hotel podczas targów WorldHotel.

Średnie obłożenie pokoi hotelowych w 2012 roku wyniosło 41,1 proc. przy 18,9 mln dostępnych pokoi hotelowych na rynku. W porównaniu z czerwcem 2011 oznacza to spadek obłożenia o 3,5 proc. Hotel przy obłożeniu 40- procentowym płaci rachunki, ale nie zarabia, podczas gdy przy 45- procentowym obsługuje odsetki, przy 50-proc procentowym spłaca raty kredytu.

"Rzeczpospolita" cytuje Jerzego Miklewskiego: "Polskie hotelarstwo dzieli się na dwie sfery: sieciówki, bogate hotele spa oraz resztę, czyli jakieś 80 procent hoteli, których właściciele zastanawiają się jak zapłacić rachunki, optymalizować lub minimalizować koszty". Miklewski podkreśla, że aby inwestycja w hotel się zwróciła trzeba wykonać dokładną analizę inwestycji.

Więcej w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".