Niecałe trzy lata od podpisania umowy – tyle potrzeba czasu na powstanie nowoczesnego budynku Sądu Rejonowego w Nowym Sączu. Pierwszy rządowy projekt realizowany w formule Partnerstwa Publiczno-Prywatnego, płynnie wkracza w kolejny etap realizacji.

- W Polsce niestety wciąż pokutuje przekonanie, że PPP jest czasochłonne. Nowosądecki projekt, realizowany przez Warbud SA, jest doskonałym przykładem na to, że dzięki odpowiedniemu przygotowaniu można ten mit obalić. Dzięki sprawnej współpracy z sądem, a także wsparciu Ministerstwa Rozwoju i Ministerstwa Sprawiedliwości, dynamicznie przeszliśmy przez formalne etapy projektu. W niewiele ponad rok od podpisania umowy, możemy obserwować jak z dnia na dzień budynek pnie się w górę – powiedział Przemysław Szulfer, dyrektor ds. administracyjno-finansowych w firmie Warbud SA, która jest generalnym wykonawcą obiektu.

Kontrakt na „Budowę budynku Sądu Rejonowego w Nowym Sączu przy ul. Grunwaldzkiej” podpisano 5 marca 2015 roku. Już kilka miesięcy później, przedstawiono koncepcję projektową, a w sierpniu 2015 roku projekt oficjalnie uzyskał finansowanie od Banku Gospodarstwa Krajowego. Pozwolenie na budowę nowej siedziby sądu zostało wydane w marcu 2016 roku. Po jego uprawomocnieniu, na teren budowy wjechał specjalistyczny sprzęt i roboty budowlane ruszyły pełną parą.    

Przed zespołem Warbudu stoi wyzwanie, aby zgodnie ze złożoną przez członka zarządu -  Mirosława Józefczuka deklaracją, oddać budynek jeszcze w 2017 roku, wyprzedzając oficjalny harmonogram nawet o 3 miesiące.

- Prace na budowie idą zgodnie z planem. Już po 2 miesiącach od uprawomocnienia się pozwolenia na budowę, powstaje pierwszy poziom budynku. Zakończone zostały prace związane z wykonywaniem płyty dennej. Wykonane są wszystkie ściany i słupy, a także stropy na poziomie -1. Obecnie prowadzimy prace żelbetowe na poziomie 0.  Jeśli utrzymamy tempo pracy i nie napotkamy na jakieś niespodzianki, oddamy budynek przed terminem - powiedział Piotr Lewicki z Warbud SA, kierownik budowy sądu w Nowym Sączu.

Warto się uczyć na praktycznych doświadczeniach

Pionierski projekt w Nowym Sączu ma szansę wyznaczyć kierunek rozwoju PPP, przyczyniając się do promocji formuły. Kontrakt Warbudu przytaczany jest jako przykład pierwszego rządowego PPP podczas licznych warsztatów projektowych Akademii realizowanych w całej Polsce. Samorządy i jednostki administracji bacznie przyglądają się postępom budowy – upatrując w niej szansy na urzeczywistnienie własnych potrzeb. Niestety, pojedyncze negatywne doświadczenia potrafią zrazić do PPP. Przykładem może być budowa Szpitala w Żywcu, gdzie pomimo blisko pięciu lat od oficjalnego podpisania umowy, wyczekiwany obiekt nadal nie powstał. Zgodnie z pierwotnym harmonogramem szpital miał być gotowy w lutym 2015 roku. Kluczowym problemem okazał się brak zapewnienia finansowania dla projektu. Partner prywatny składając ofertę, nie miał gwarancji, że instytucje finansowe udzielą kredytowania. Niestety ziścił się zły scenariusz. Dlatego też żeby PPP w Polsce dalej się rozwijało niezwykle istotne jest dobre przygotowanie strony publicznej, przemyślana strategia i profesjonalne wsparcie doradcze, pozwalające m.in. na uzyskanie promesy finansowania od partnera prywatnego. Właśnie taka promesa złożona przez Warbud SA w Nowym Sączu, zagwarantowała domknięcie finansowania projektu, i to w zaledwie kilka miesięcy.



- Z naszego punktu widzenia jako przedstawicieli sektora prywatnego ważne jest, aby strona publiczna była odpowiednio przygotowana do przeprowadzenia inwestycji w formule PPP. Uważam, że niezwykle cenne z tej perspektywy, są wszelkie inicjatywy edukacyjne i warsztatowe skierowane do samorządów. Firma Warbud urzeczywistnia to przekonanie, prowadząc Akademię PPP w praktyce, której zadaniem jest promowanie dobrych praktyk i dzielenie się doświadczeniami partnerów, nie tylko z Polski, ale i zagranicy. Naszym marzeniem jest, aby wszystkie projekty PPP w Polsce- niezależnie od ich wykonawcy-  kończyły się sukcesem – powiedział Przemysław Szulfer.