Zagłębie Dąbrowskie to potężnie rozwijająca się część śląskiej aglomeracji, w której sukcesywnie pojawiają się nowe przedsięwzięcia inwestycyjne, przekładające się na rozwój całego regionu, a takie miasta, jak Dąbrowa Górnicza, Sosnowiec czy Zawiercie mają inwestorom jeszcze sporo do zaoferowania.
- Chcemy mówić o regionalizmie bo on istnieje, ale chcemy też mówić o potencjale Zagłębia Dąbrowskiego w skali całego kraju. Samorządy i biznes muszą współpracować, szczególnie w dobie kryzysu, i razem poszukiwać recept na poprawę sytuacji gospodarczej. Jakie pomysły na innowacyjną gospodarkę mają gminy i przedsiębiorstwa? Jak kryzys wpływa na decyzje inwestycje? Jak efektywnie korzystać z funduszy pomocowych? Na takie pytania odpowiedzi szukali uczestnicy konferencji. – podkreślał Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy Górniczej inaugurując konferencję.
Obok zwolnień podatkowych, korzystne usytuowanie Zagłębia na mapie Polski, jest kolejnym atutem ważnym logistycznym. Dla przedsiębiorców dużą rolę odgrywają też zagłębiowska część Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, dostęp do wykwalifikowanej kadry i dużego rynku zbytu.
– Nasza Strefa ma ścisłe relacje z poszczególnymi gminami Zagłębia. Potencjał rozwojowy i związane z nim tereny inwestycyjne, to domena Dąbrowy Górniczej, która wyróżnia się w regionie w tym względzie. Mamy silną motywację do nawiązania jeszcze szerszej współpracy z pozostałymi miastami – podkreślał Piotr Wojaczek, prezes KSSE.
- Kryzys finansowy, zawirowania związane z ratingiem oraz kryzys w Unii Europejskiej, rzutują na obecną sytuację gospodarczą Polski. To jest dobry czas opanowanie strachu i na inwestycje, niekoniecznie te niskonakładowe. W oczekiwaniu na twarde dane, które będą jaskółkami dobrego kilkuletniego okresu dla polskiej gospodarki, naprzeciw muszą wychodzić liczne ułatwienia administracyjne, które te tendencje uskutecznią. Nieodzowna jest dalsza współpraca biznesu z samorządami – dodał Marek Zuber, ekonomista, analityk rynków finansowych.
Dabrowa Górnicza jest na tę współpracę od dawna przygotowana. Prezentacji potencjału i ofert inwestycyjnych podjęła się Ewa Fudali-Bondel, kierownik Biura Rozwoju Miasta i Obsługi Inwestorów tamtejszego Urzędu Miejskiego.
– Posiadamy różnorodną ofertę inwestycyjną. Począwszy od terenów przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową, sportowo-rekreacyjną, usługowo-handlową, po tereny produkcyjne i przemysłowe. Nie pozostawiamy inwestorów samym sobie. Nasze Biuro Rozwoju Miasta i Obsługi Inwestorów jest odpowiedzialne za kompleksowy kontakt z inwestorem, także na etapie poinwestycyjnym - wyjaśniła Fudali-Bondel.
W strategii rozwoju do roku 2020 Dąbrowa Górnicza stawia na konkurencyjność i innowacyjność gospodarki, kładąc nacisk na trzy specjalizacje w obrębie energetyki, medycyny oraz technologii informacyjnych i komunikacyjnych. Miasto stawia na nowoczesną sieć szerokopasmowego internetu, buduje nowoczesne centrum onkologiczne, buduje własną przewagę konkurencyjną, opartą o naturalne przyrodnicze zasoby miasta (jeziora Pogoria), stawiając na rozwój usług sportowo-turystyczno-rekreacyjnych.
Na te inwestycje potrzeba środków finansowych. O tym jak skutecznie pozyskiwać dofinansowanie i dlaczego warto to robić, przekonywała Stefania Koczar-Sikora, zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Pozyskane w tym okresie środki posłużą przede wszystkim na rzecz dalszej aktywizacji rozwoju, przygotowaniu terenów pod działalność gospodarczą (130 mln zł, wsparcie z UE - 95 mln), a także transferu nowych i innowacyjnych technologii.
– Przygotowanie terenów inwestycyjnych to priorytet, ale na tym nie koniec. Ważne jest też przygotowanie odpowiednich warunków do pracy na tych terenach. Pewne problemy i trudności stwarzają brak pewności w działaniach centralnych – w sferze legislacyjnej i administracyjnej, nieoczekiwane zmiany zaplanowanych kierunków działania i brak dialogu – wymieniał prezydent Sosnowca, Kazimierz Górski.
– Musimy pamiętać, że dla dużego inwestora, nasz region jest tylko przyczółkiem do dalszej ekspansji na kolejne rynki europejskie i światowe. Kreujemy wizerunek całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej – zaznaczała Anna Raplewicz, dyrektor ds. Edukacji i Doradztwa i Funduszy Europejskich z Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach.
Analizy działania i znaczenia gospodarczego SSE w kontekście kraju i poszczególnych regionów i konkurencyjności wobec Stref krajów sąsiednich podjęli się Adam Allen, z Dział Ulg i Dotacji Inwestycyjnych w Ernst & Young oraz Piotr Wojaczek, prezes KSSE.
– Wydanych 26 zezwoleń (17 reinwestycji i 9 nowych) w KSSE to kwota rzędu 1,5 mld złotych, za którą powstało ok. 1 tys. miejsc pracy, która ma wzrosnąć do ok 2 tys. – mówił P. Wojaczek.
– KSSE jest bezdyskusyjnie największą w Polsce. Ale trzeba uważać, bowiem, spada atrakcyjność inwestycyjna Europy wobec USA i Chin, gdzie przeznacza się znacznie większe nakłady inwestycyjne, np. na pomoc publiczną dla sektora prywatnego. Im więcej wydaje się na ten cel, tym więcej się zyskuje - dodał A. Allen.
Dąbrowska konferencja wykazała, że obok potężnego i przemysłu wydobywczego i motoryzacyjnego Górnego Śląska, istnieją i doskonale się rozwijają atrakcyjne tereny inwestycyjne w sąsiednim Zagłębiu Dąbrowskim. To region, którego rozwój nie jest niczym hamowany i, co najważniejsze, samorządy tamtejszych gmin są przygotowane na dalsze, dynamiczne inwestycje. Wysyłają wyraźny komunikat do biznesu, deklarując pełne wsparcie dla podejmowanych kolejnych działań gospodarczych w tym regionie.