Radzi Bartosz Korbus, redaktor naczelny "Forum PPP":

Ustawa nie ustanawia żadnej specjalnej drogi inicjowania przedsięwzięć PPP, przez stronę prywatną. Partnerstwo publiczno-prywatne jest instrumentem realizacji zadań władz publicznych, co oznacza, że zawsze to podmiot publiczny dokonuje samodzielnej oceny czy dane przedsięwzięcie jest potrzebne z punktu widzenia interesu publicznego oraz czy w danych uwarunkowaniach z punktu widzenia społeczności lokalnej, w jego realizacji jest zasadne nawiązać współpracę na zasadach PPP.
Oczywiście przedsiębiorca, jak każdy obywatel, może zgłaszać w stosownym trybie swoje pomysły na rozwiązanie pewnych problemów lokalnych. Musi to jednak czynić w sposób formalnie dopuszczalny w danej jednostce, np. w drodze spotkań z władzami miasta czy też na posiedzeniu stosownej komisji rady gminy. Jeśli jego pomysł będzie atrakcyjny, władze samodzielnie będą musiały ocenić, czy i na jakich zasadach zdecydują się na realizację danego projektu. Pomysł ten powinien mieścić się w zakresie zadań własnych podmiotu publicznego, najlepiej aby znalazło to wyraz w lokalnej polityce rozwoju np. strategii rozwoju, rewitalizacji, strategii parkingowej itp. Po ocenie zasadności realizacji przedsięwzięcia w formule PPP, inicjator tego przedsięwzięcia będzie musiał jednak wystartować w przetargu na realizację przedsięwzięcia przeprowadzonym na zasadach konkurencyjnych, ustalonych zgodnie z oczekiwaniami władz. Oczywiście z samego powodu zainicjowania pomysłu na PPP, zgłaszający go partner nie może liczyć na preferencyjne traktowanie, jednak nie znaczy to, ze realnie jego interesy nie liczą się. Władze, które są realnie zainteresowane realizacją przedsięwzięć typu PPP muszą rozumieć, że jest to również oferta inwestycyjna, która powinna, niezależnie od uwarunkowań publicznych, uwzględniać uzasadniony interes strony prywatnej. Projekt, który nie rokuje powodzenia ekonomicznego (szans na satysfakcjonujący zysk strony prywatnej) nie znajdzie finansowania a przez to i partnera prywatnego.
Przedsiębiorcy i władze powinni zatem być zainteresowani udziałem w transparentnych konsultacjach rynkowych projektów PPP, na etapie w którym władze już wiedzą, na jakich zasadach opłaca się im przeprowadzenie przedsięwzięcia w formule PPP a jeszcze przed formalny rozpoczęciem przetargu. Konsultacje są wdrażane, aby ostatecznie zweryfikować czy założenia przyjęte przez podmiot publiczny są wykonalne rynkowo tzn. czy ktokolwiek będzie zainteresowany udziałem w postępowaniu, które prowadzić będzie do wyłonienia najlepszej oferty w ramach przyjętego modelu PPP. Jeśli tego zainteresowania brak lub projekt wymaga gruntownej zmiany założeń ekonomicznych, należy jeszcze raz przemyśleć jego zasadność i ewentualnie zmodyfikować nieco pomysł, aby uniknąć niepotrzebnych kosztów postępowania przetargowego pozbawionego szans na powodzenie. Partner prywatny powinien dobierać swych konsorcjantów czy też podwykonawców z myślą o tym, w jakim obszarze mogą oni być efektywnym wsparcie dla składanej władzom oferty. Np. firma budowlana powinna zastanowić się, czy dysponuje odpowiednim potencjałem projektowym w konkretnej branży, co zapewni najefektywniejsze rozwiązania techniczne na etapie eksploatacji. Podobnie z podwykonawcami i dostawcami specjalistycznego wyposażenia budynków. Najważniejsze jest jednak ocenienie własnego potencjału w zakresie eksploatacji zaprojektowanej i zbudowanej infrastruktury. To etap zarządzania ryzykiem dostępności i rynkowym. Komercjalizacja wzniesionej infrastruktury jest kluczowym etapem dla PPP, w których przynajmniej część wynagrodzenia pochodzi z rynku. Należy zastanowić się zatem czy samodzielnie będziemy zarządzać obiektem (infrastrukturą) czy potrzebujemy wsparcia w tym zakresie. Warto też realistycznie ocenić własne zdolności finansowe, partner z kredytem jest nieoceniony w dzisiejszych czasach, niezależnie od formuły finansowania przedsięwzięcia, a jak pokazała praktyka PPP, jest szczególnie wrażliwe na ryzyko zdobycia finansowania.