Projekty handlowe będące w fazie budowy zanotowały spadek o 225 750 mkw. w porównaniu z 2 kwartałem, można twierdzić, że 1 994 000 mkw. powierzchni w budowie to wciąż dużo. Moskwa ora Kijów wiodą prym pod względem ilości nowej powierzchni i dostarczą na rynek odpowiednio 1 034 850 mkw. oraz 354 000 mkw. Następna w rankingu jest Sofia z 207 000 mkw. w budowie. Wymienione rynki stanowią 85 proc. wszystkich projektów będących w fazie budowy.
Wiele projektów realizowanych w regionie Europy Wschodniej zostało dostarczonych na rynek z opóźnieniem. Jest to zapewne odpowiedź deweloperów na niski poziom konsumpcji oraz spowolnienie w sektorze handlowym, co wpływa na decyzje o przesunięciu terminów oddania nowych obiektów, przynajmniej do czasu, aż kondycja rynku ulegnie poprawie. Mimo, że ilość nowych obiektów w fazie budowy spadła od połowy 2012 do poziomu poniżej 2 milionów mkw., to zrealizowane inwestycje powiększą powierzchnię najmu o dodatkowe 13 proc.
Najwyższe stawki czynszu w przeliczeniu na Euro notuje się na rynku rosyjskim. Natomiast najniższe czynsze obowiązują w takich miastach jak Sofia, Bratysława czy Zagrzeb.
- Rynek rosyjski jest niewątpliwie jednym z dominujących w Europie. Moskwa, Sankt Petersburg oraz inne miasta regionalne stwarzają nowe możliwości rozwoju dla zachodnich marek. O sile rynku świadczą również ekspansje marek rosyjskich w krajach Europy Zachodniej. - komentuje Sean Briggs, Managing Director, Retail Agency, Eastern Europe.
Tylko trzy duże transakcje zostały zawarte w 3 kwartale tego roku, dwie z nich zostały zrealizowane na terenie Czech. To stosunkowo niewiele, ale w skali roku sytuacja na rynku inwestycji handlowych będzie wykazywać właściwe proporcje pod względem ilości transakcji w regionie. Stopy zwrotu utrzymywały się na stabilnym poziomie. Jedynie w Warszawie zanotowano spadek do 6 proc. dla najlepszych centrów handlowych oraz 7 proc. dla najlepszych ulic handlowych.