Zostały niespełna dwa lata. Jeśli Twoja firma działa w SSE i nadal posiada niewykorzystaną pulę zwolnień podatkowych – teraz jest czas na działanie. Skuteczne zarządzanie amortyzacją może pomóc zabezpieczyć wartość pomocy publicznej, zanim przepadnie bezpowrotnie.
Stan polskiej gospodarki w okresie transformacji ustrojowej
Transformacja ustrojowa w Polsce, która rozpoczęła się na przełomie lat 80. i 90. XX wieku, była okresem głębokich zmian politycznych, gospodarczych i społecznych. Przejście od gospodarki centralnie planowanej do gospodarki rynkowej wymagało wprowadzenia szeregu reform, które miały na celu stabilizację makroekonomiczną, liberalizację rynku oraz prywatyzację przedsiębiorstw państwowych. Proces przemian nie przebiegał jednak bezboleśnie ani też w jednakowym tempie na terenie całego kraju. W latach 90. Polska borykała się z wysoką inflacją, bezrobociem (w poszczególnych miesiącach 1994 r. stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce znajdowała się pomiędzy 16% a 16,9%) oraz spadkiem produkcji przemysłowej, czy też niepełnym wykorzystywania infrastruktury przemysłowej, w postaci zakładów przemysłowych. W celu przyciągnięcia inwestycji zagranicznych, które miały wspomóc rozwój gospodarczy kraju, władze zdecydowały się na utworzenie Specjalnych Stref Ekonomicznych (SSE). Były one jednym z narzędzi mających na celu przyspieszenie restrukturyzacji gospodarki oraz zwiększenie konkurencyjności polskich przedsiębiorstw na rynkach międzynarodowych.
Powstanie i rozwój Specjalnych Stref Ekonomicznych
Specjalne Strefy Ekonomiczne zostały wprowadzone w Polsce na mocy ustawy z dnia 20 października 1994 r. i w założeniu ustawodawcy miały funkcjonować przez 20 lat. Pierwsze strefy zaczęły funkcjonować w połowie lat 90., a ich głównym celem było stworzenie atrakcyjnych warunków dla inwestorów poprzez oferowanie ulg podatkowych, zwolnień z opłat celnych oraz innych preferencji. Pierwotne regulacje zakładały zwolnienie z opodatkowania całości dochodów generowanych przez pierwsze 10 lat prowadzenia działalności na terenie SSE a następnie w wysokości 50% dochodów w pozostałym okresie, na jaki ustanowiona została strefa. Jednocześnie przedsiębiorcy otrzymali możliwość skorzystania ze zwolnienia z podatku od nieruchomości. W międzyczasie ewoluowały zarówno zasady na jakich udzielana była pomoc publiczna jak i jej dopuszczalna wysokość.
Początkowo powstało kilka stref, m.in. w Mielcu, Katowicach, Wałbrzychu czy Łodzi, które miały przyciągnąć inwestorów do regionów o wysokim bezrobociu i niskim poziomie rozwoju gospodarczego a tym samym zniwelować różnice w rozwoju gospodarczym poszczególnych regionów. Z czasem liczba stref rosła, a ich zasięg terytorialny się zwiększał. Na koniec 2018 r. tereny należące do SSE obejmowały działki zlokalizowane w 186 miastach i 308 gminach, o łącznej powierzchni 22 883,6 ha. W ciągu kolejnych lat SSE przyciągnęły setki inwestorów, zarówno krajowych, jak i zagranicznych, którzy zainwestowali miliardy złotych w nowe zakłady produkcyjne, centra logistyczne oraz badawczo-rozwojowe. Dzięki temu powstały tysiące nowych miejsc pracy, a wiele regionów Polski zyskało na znaczeniu gospodarczym.
Michał Gosek Dyrektor, Dział Doradztwa Podatkowego, Biuro w Poznaniu KPMG w Polsce
Reklama
Reklama
Kluczowe korzyści związane z SSE…
Specjalne Strefy Ekonomiczne przyniosły wiele korzyści polskiej gospodarce. Do najważniejszych z nich należą:
- Przyciąganie inwestycji zagranicznych: SSE stały się magnesem dla inwestorów z całego świata, którzy docenili atrakcyjne warunki inwestycyjne oraz stabilność prawną oferowaną przez polskie strefy.
- Tworzenie miejsc pracy: Dzięki inwestycjom w SSE powstały tysiące nowych miejsc pracy, co przyczyniło się do zmniejszenia bezrobocia, zwłaszcza w regionach o wysokim poziomie bezrobocia strukturalnego.
- Transfer technologii i know-how: Inwestorzy zagraniczni wnieśli do Polski nowoczesne technologie oraz know-how, co przyczyniło się do podniesienia poziomu innowacyjności polskich przedsiębiorstw.
- Rozwój infrastruktury: Inwestycje w SSE wymagały rozbudowy infrastruktury, co przyczyniło się do poprawy jakości dróg, sieci energetycznych oraz innych elementów infrastruktury technicznej.
… ale i trudności
Niestety, choć SSE okazały się instrumentem dającym Polsce wiele korzyści, nie obyło się bez problemów. Do najważniejszych z nich należą:
- Nierówności regionalne: Choć SSE miały na celu wspieranie rozwoju regionów o niskim poziomie gospodarczym, w praktyce nie zawsze udało się osiągnąć ten cel. Niektóre regiony przyciągnęły więcej inwestycji niż inne, co pogłębiło istniejące nierówności.
- Brak terenów inwestycyjnych: Na etapie negocjacji przedakcesyjnych, oprócz dostosowania polskich przepisów do regulacji unijnych, Polska zgodziła się nie powiększać terenów objętych działaniem SSE. W praktyce oznaczało to konieczność podejmowania skomplikowanych i żmudnych procedur związanych z włączaniem poszczególnych terenów do SSE a sam proces nie uwzględniał spójności terytorialnej.
- Koszty dla budżetu państwa: Ulgi podatkowe i inne preferencje oferowane inwestorom w SSE wiązały się z kosztami dla budżetu państwa, które musiały być kompensowane innymi źródłami dochodów.
- Kwestie prawne i regulacyjne: Zmieniające się przepisy dotyczące pomocy publicznej oraz konieczność dostosowania polskiego prawa do unijnych regulacji powodowały pewne trudności w funkcjonowaniu SSE.
Nie można też zapomnieć, iż w kontekście zmieniających się uwarunkowań ekonomicznych zmieniały się oczekiwania oraz zadania stawiane przed instrumentami pomocy publicznej. Sytuacja gospodarcza w Polsce, niespełna po ćwierć wieku funkcjonowania SSE wyglądała zupełnie inaczej. Polska nie borykała się już z dwucyfrowym bezrobociem, przestaliśmy również być postrzegani jako dostawca taniej siły roboczej. Inwestorzy, których Polska chciała przyciągnąć nie mieli już w pierwszej kolejności tworzyć tysięcy nowych miejsc pracy ale w pierwszej kolejności przyczynić się do rozwoju innowacyjnych dziedzin działalności gospodarczej, nowych rozwiązań technicznych i technologicznych oraz eksportu. W wyniku inwestycji powstać miały natomiast miejsca pracy dla wysoko wykwalifikowanych pracowników.
Reklama
Konieczność zmian i powołanie Polskiej Strefy Inwestycji
W 2018 roku, na mocy ustawy z dnia 10 maja 2018 roku, powołano Polską Strefę Inwestycji (PSI), która zastąpiła dotychczasowe SSE. PSI wprowadziła nowe zasady wsparcia inwestycji, które mają na celu zwiększenie konkurencyjności polskiej gospodarki oraz przyciągnięcie jeszcze większej liczby inwestorów. Kluczowe zmiany wprowadzone przez PSI obejmowały:
- Rozszerzenie terytorialne: W przeciwieństwie do SSE, które miały ograniczony zasięg terytorialny, PSI obejmuje cały obszar Polski. Dzięki temu inwestorzy mogą korzystać z preferencji podatkowych niezależnie od lokalizacji swojej inwestycji.
- Elastyczność: PSI wprowadza bardziej elastyczne zasady wsparcia inwestycji, które uwzględniają specyfikę różnych branż oraz wielkość przedsiębiorstw. Dzięki temu małe i średnie przedsiębiorstwa mogą łatwiej skorzystać z oferowanych preferencji.
- Zrównoważony rozwój: PSI kładzie większy nacisk na zrównoważony rozwój oraz innowacyjność, co ma na celu wspieranie inwestycji przyjaznych środowisku oraz promowanie nowoczesnych technologii.
- Wsparcie dla regionów: PSI wprowadza mechanizmy wsparcia dla regionów o niskim poziomie rozwoju gospodarczego, co ma na celu zmniejszenie nierówności regionalnych oraz wspieranie zrównoważonego rozwoju całego kraju.
Współistnienie dwóch form zwolnienia podatkowego do końca 2026 r.
Polski ustawodawca wprowadzając nowy mechanizm wsparcia nie zdecydował się jednak na automatyczną likwidację SSE. Wynikało to z chęci utrzymania poczucia bezpieczeństwa prawnego wśród 2000 przedsiębiorców, którzy na dzień wejścia w życie nowych przepisów dysponowali wciąż ważnymi zezwoleniami na prowadzenie działalności na terenie SSE. Przedsiębiorcy posiadający ważne zezwolenia na prowadzenie działalności na terenie SSE mogą zatem w dalszym ciągu korzystać ze zwolnienia przewidzianego tą ustawą do końca 2026 r. Jednocześnie wsparcie na wszelkie nowe inwestycje udzielane jest w oparciu o ustawę o wspieraniu nowych inwestycji. Powoduje to, że wielu przedsiębiorców posiada aktualnie zarówno „stare” zezwolenia na prowadzenie działalności na terenie SSE jak i „nowe” decyzje o wsparciu.
Reklama
Ryzyko utraty pomocy publicznej z końcem 2026 r.
Ograniczenie czasowe ważności zezwoleń na prowadzenie działalności na terenie SSE oznacza, iż przedsiębiorcy posiadający takie zezwolenia mają czas na skonsumowanie wygenerowanej puli zwolnienia z podatku dochodowego do końca 2026 r. Zwolnienie podatkowe, które nie zostanie wykorzystane najpóźniej w rozliczeniu podatkowym za 2026 r. przepadnie bezpowrotnie. Z danych dostępnych danych opublikowanych przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii w dokumencie „Informacja o realizacji ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych - Stan na 31 grudnia 2022 r. wynika, iż na koniec 2023 r. przedsiębiorcy posiadali 2 005 ważnych zezwoleń na prowadzenie działalności gospodarczej na terenie SSE (dla porównania, na koniec 2022 r. było to 2 106 zezwoleń). Jak widać utylizacja zezwoleń przebiega bardzo powoli. Z pewnością na jej tempo miały wpływ zarówno pandemia Covid jak i obserwowane w ostatnich latach spowolnienie gospodarcze, które przyczyniły się do zmniejszenia zyskowności prowadzonych inwestycji. Mając na uwadze powyższe pojawia się pytanie czy przedsiębiorcy, uwzględniając projekcję przyszłych wyników finansowych i operacyjnych swoich firm, mogą spać spokojnie. Z moich obserwacji wynika, że wątpliwości o to czy spółka jest w stanie wykorzystać w pełni przysługującą jej pomoc publiczną, zgłasza coraz więcej przedsiębiorców. Tym bardziej, że czasu jest coraz mniej.
Na kłopoty… amortyzacja
Dla części przedsiębiorców ratunkiem może okazać się zmiana stawek amortyzacyjnych środków trwałych. Zgodnie z artykułem 15 ust. 6 PDOPrU, koszty uzyskania przychodu obejmują odpisy związane z zużyciem środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych. Odpisy te umożliwiają rozłożenie w czasie kosztów uzyskania przychodów, co pozwala na efektywne zmniejszenie podstawy opodatkowania. Odpisów amortyzacyjnych od środków trwałych dokonuje się co do zasady przy zastosowaniu stawek amortyzacyjnych określonych w wykazie stawek amortyzacyjnych.
Zgodnie z art. 16i ust. 5 PDOPrU podatnicy mogą obniżać stawki dla poszczególnych środków trwałych podane w wykazie stawek amortyzacyjnych. Zmiany stawki dokonuje się, począwszy od miesiąca, w którym środki te zostały wprowadzone do ewidencji, albo od pierwszego miesiąca każdego następnego roku podatkowego. Ustawodawca nie określił limitów dotyczących tymczasowego obniżania stawek amortyzacyjnych, co oznacza, że podatnicy mogą ustalać stawki według własnego uznania, pod warunkiem, że nie przekraczają one stawek z wykazu rocznych stawek amortyzacyjnych. Przy zastosowaniu metody liniowej, stawki te mogą być obniżone nawet do poziomu bliskiego 0%. Taki mechanizm jest często wykorzystywany przez spółki jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Właściwe zarządzanie wysokością amortyzacji podatkowej umożliwia bowiem podatnikom wpływ na wysokość obciążeń podatkowych. Na skutek odroczenia bądź przyspieszenia momentu wykazania dochodu podatnik może odsunąć w czasie powstanie zobowiązania podatkowego, obniżyć jego wysokość, a nawet doprowadzić do powstania bądź też zniwelowania straty podatkowej.
Reklama
Z owego mechanizmu coraz śmielej zaczęły korzystać spółki strefowe, które obawiały się, że nie wykorzystają w pełni przysługującego im zwolnienia. W świetle przepisów obowiązujących do końca 2020 r. w okresie korzystania z pomocy publicznej i w sytuacji generowania dochodu zwolnionego, o którym mowa w art. 17 ust. 1 pkt 34 PDOPrU lub art. 17 ust. 1 pkt 34a PDOPrU, podatnik mógł zaplanować czasowe obniżenie stawki amortyzacyjnej środka trwałego, a następnie powrócić do wyższych stawek (tj. wyższych kosztów podatkowych) po wyczerpaniu limitu pomocy publicznej. Działania te pozwalały na kontrolowanie wysokości dochodu zwolnionego i opodatkowanego. Dyrektor KIS, a wcześniej również dyrektorzy izb skarbowych odpowiedzialni za wydawanie interpretacji indywidualnych potwierdzali to stanowisko w wydawanych przez siebie interpretacjach.
Warto jednak zauważyć, że począwszy od 1 stycznia 2021 r. opisane powyżej przepisy dotyczące możliwości zmiany wysokości stawek amortyzacyjnych uległy zmianie. Ustawodawca dodał bowiem do art. 16i PDOPrU zapis wyłączający możliwość stosowania ust. 4 i 5 tego przepisu do środków trwałych wykorzystywanych przez podatników w działalności, z której dochody podlegają zwolnieniu z opodatkowania podatkiem dochodowym - w okresie korzystania z takiego zwolnienia. To co jednak mogło umknąć uwadze podatników, to przepisy przejściowe wprowadzone w myśl zasady, iż prawo nie działa wstecz. Innymi słowy nowe przepisy ograniczają możliwość obniżania stawek amortyzacyjnych w okresie korzystania ze zwolnień podatkowych dla środków trwałych wprowadzonych do ewidencji środków trwałych i wartości niematerialnych i prawnych po 31 grudnia 2020 roku. Oznacza to, że spółki strefowe (ale też i spora część tych posiadających decyzje o wsparciu wydane już na podstawie ustawy o wspieraniu nowych inwestycji) mogą nadal wpływać na podstawę opodatkowania, ale tylko i wyłącznie, dokonując zmiany stawek amortyzacyjnych środków trwałych wprowadzonych do ewidencji przed tą datą.
Mogą pojawić się wątpliwości w zakresie objęcia opisywanego rozwiązania dyspozycją art. 119a Ordynacji podatkowej, którego celem jest wyeliminowanie czynności, które byłyby sztuczne, a miałyby na celu uzyskanie korzyści podatkowej. W myśl tego przepisu dokonywana czynność nie skutkuje osiągnięciem korzyści podatkowej, jeżeli osiągnięcie tej korzyści, sprzecznej w danych okolicznościach z przedmiotem lub celem ustawy podatkowej lub jej przepisu, było głównym lub jednym z głównych celów jej dokonania, a sposób działania był sztuczny. Bez wątpienia mamy bowiem do czynienia z korzyścią podatkową zarówno w postaci pełniejszego wykorzystania przysługującego zwolnienia z opodatkowania w okresie ważności zezwolenia strefowego, jak i formie obniżenia dochodu podlegającego opodatkowaniu w okresie, w którym zwolnienie nie będzie już przysługiwało (w wyniku „odmrożenia” stawek amortyzacyjnych). Nie da się również ukryć, iż to właśnie uzyskanie tej korzyści jest głównym motorem działań podatnika.
Reklama
Niemniej jednak podstawową przesłanką zastosowania klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania jest uznanie, że osiągnięcie w danych okolicznościach korzyści podatkowej przez podatnika jest sprzeczne z przedmiotem i celem przepisu ustawy podatkowej. W opinii Szefa KAS przesłanka ta nie jest jednak spełniona „Dokonanie Czynności nie spowoduje zwiększenia wartości ewentualnych odpisów amortyzacyjnych, lecz rozłoży je w czasie – a w omawianym przypadku nawet wydłuży czas ich dokonywania – według aktualnych i uzasadnionych potrzeb Wnioskodawcy. W aspekcie podatkowym, obniżenie stawek amortyzacyjnych pozwoli jedynie Wnioskodawcy na przesunięcie kosztów podatkowych w postaci odpisów amortyzacyjnych – które przecież Wnioskodawca i tak poniósł – na przyszłe lata. Zmniejszeniu ulegnie wartość odpisów amortyzacyjnych dokonywanych w okresie, kiedy Wnioskodawca będzie korzystać z przysługującej pomocy publicznej, zwiększeniu ulegnie za to wartość odpisów amortyzacyjnych dokonywana po wykorzystaniu przyznanego limitu pomocy publicznej. Dlatego też – w opinii Szefa KAS – uzyskana przez Wnioskodawcę korzyść podatkowa nie będzie również sprzeczna z przedmiotem i celem przepisu art. 15 ust. 6 updop.” 1 Szef KAS zgodził się również, iż sposób przeprowadzenia czynności nie posiada przymiotu działania sztucznego. Podejmowana czynność podyktowana jest bowiem przesłanką ekonomiczną, a mianowicie dążeniem podatnika do jak najbardziej efektywnego wykorzystania przysługującego mu limitu pomocy publicznej. Stanowisko to zostało przez Szefa KAS zaprezentowane również w innych wydanych przez niego opiniach zabezpieczających.
Zostało niewiele czasu
Dla części podatników dokonanie korekty stawek amortyzacyjnych w latach 2025 – 2026 może okazać się niewystarczające (np. z uwagi na niewielką rentowność lub bardzo zapas niewykorzystanej pomocy publicznej). W takim przypadku warto rozważyć dokonanie zmiany stawek amortyzacyjnych za lata wcześniejsze – granicą jest tu ustawowy termin przedawnienia zobowiązania podatkowego, o którym mowa w art. 70 OrdPU.
Zgodnie z art. 16i ust. 5 PDOPrU „zmiany stawki dokonuje się począwszy od miesiąca, w którym środki te zostały wprowadzone do ewidencji albo od pierwszego miesiąca każdego następnego roku podatkowego”. Literalna wykładnia tego przepisu nie precyzuje zatem, czy możliwość ta dotyczy wyłącznie przyszłych, czy również przeszłych rozliczeń podatkowych. Zdaniem autora, potwierdzanym przez sądy administracyjne, gdyby wolą ustawodawcy było umożliwienie podatnikom dokonywania zmian wyłącznie na przyszłość, to umieściłby w przepisie zastrzeżenie, że zmiany dokonuje się „(…) albo od pierwszego miesiąca roku podatkowego następującego po roku bieżącym”. Samo sformułowanie „każdego następnego roku podatkowego”, którym posługuje się przepis (roku następnego po roku, w którym środek trwały został wprowadzony do ewidencji) nie wyklucza dokonania wstecznej zmiany stawek. Ustawodawca nie wprowadził również zapisu, który wprost zabraniałby dokonania takiej zmiany. 2
Reklama
Opisane powyżej stanowisko nie jest jednak aprobowane przez organy podatkowe argumentujące, iż wyrażenie „następny” oznacza każdy następny rok podatkowy po obecnym. W wydawanych aktualnie wyrokach sądy administracyjne, zarówno pierwszej jak i drugiej instancji, stają jednak po stronie podatników. Warto zatem ażeby przedsiębiorcy posiadający zezwolenia na prowadzenie działalności na terenie SSE zweryfikowali pomoc przysługującej im jeszcze pomocy publicznej z tego tytułu i zastanowili się czy, mając na uwadze zakładaną rentowność w najbliższych dwóch latach, są w stanie ją w pełni wykorzystać i ewentualnie podjęli odpowiednie działania. W przypadku podatników, którym grozi utrata sporych kwot zwolnienia podatkowego również dokonanie wstecznej korekty stawek amortyzacyjnych i narażenie się na ryzyko sporu z organem podatkowym wydaje się grą wartą świeczki.
Opracowanie wykorzystuje materiały opublikowane w Dzienniku Gazecie Prawnej 17 marca 2025 roku: Koniec SSE wiąże się z ryzykiem niewykorzystania przysługującej firmom pomocy publicznej - GazetaPrawna.pl
1 Informacja o wydaniu opinii zabezpieczającej Szefa KAS z 9.06.2020 r.; DKP1.8011.11.2019
2 Zob. również M. Gosek Rozdział V. Środki trwałe w M. Gosek (red.), Funkcjonowanie przedsiębiorstw w Specjalnej Strefie Ekonomicznej oraz Polskiej Strefie Inwestycji. Aspekty prawne, podatkowe i księgowe, Warszawa 2025, s. 282.