Nowa aplikacja ułatwi życie branży budowlanej?

  • 3 lutego 2020
  • TerenyInwestycyjne.info

(fot. pixabay.com)

Przez ostatnie lata branża budowlana w Polsce coraz mocniej zdawała sobie sprawę z tego, że przyszedł czas na cyfrową rewolucję. Brakowało jednak narzędzia dostosowanego do naszych potrzeb: prostego, niedrogiego i niewymagającego przewracania firmy do góry nogami. W tym samym czasie na węgierskim rynku pojawiły się rozwiązania skrojone pod środkowoeuropejskie potrzeby. Aplikacja mobilna pozwalająca na zarządzanie planami budowy, kontrolę jakości czy delegowanie zadań i kontrole podwykonawców pozwoliła tamtejszym generalnym wykonawcom zaoszczędzić ogromne kwoty. Od dzisiaj BauApp, bo tak nazywa się rozwiązanie, które zrewolucjonizowało Węgry, jest dostępny dla polskich firm budowlanych. 

– Znamy i rozumiemy specyfikę rynków środkowoeuropejskich. W Polsce nie mamy konkurencji. Nasze wejście na rynek będzie momentem przełomowym dla wprowadzania nowych technologii w branży budowlanej. – deklaruje prezes BauApp Adam Dalnoki.

Twórcy aplikacji zakładają, że przyniesie ona polskim przedsiębiorcom nawet 100 milionów złotych oszczędności rocznie.

Jak wynika z opracowanego przez BauApp we współpracy z badaczami ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie raportu „Innowacyjne technologie w polskim przemyśle budowlanym”, liderzy opinii z branży są gotowi na wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań w swoich przedsiębiorstwach. Do tej pory brakowało jednak na rynku rozwiązań dostosowanych do środkowoeuropejskich potrzeb: łatwych do wdrożenia, przynoszących szybki efekt, niedrogich i ułatwiających współpracę z podwykonawcami, na których w dużej mierze oparta jest branża w naszym kraju. 

– Polska branża budowlana boryka się z brakiem rąk do pracy. Obecnie brakuje ponad stu tysięcy pracowników. Płace w sektorze budowlanym rosną od 7 do 11 punktów procentowych rocznie, podobnie jak koszty energii i materiałów. To wszystko sprawia, że generalni wykonawcy mają bardzo niskie marże, nierzadko balansując na granicy opłacalności. Nowe technologie pomogą firmom uratować się przed kryzysem – tłumaczy Paweł Smolarek, dyrektor ds. Nowych Technologii w BauApp. 

Sprawdzone rozwiązanie dla regionu

Jeszcze niedawno węgierski rynek budowlany wyglądał bardzo podobnie do naszego. Szefowie firm nie korzystali z nowych technologii, bo te dostępne na zachodzie były za drogie, zbyt skomplikowane i niedostosowane do ich potrzeb. Obecnie z intuicyjnych rozwiązań, takich jak aplikacja do zarządzania dokumentami budowy, kontroli jakości i specjalny moduł dla podwykonawców korzysta tam ponad stu klientów. Aplikacja została zaimplementowana na 1000 projektach budowlanych, a w to rozwiązanie uwierzyła połowa największych firm budowlanych. 

– BauApp to przede wszystkim oszczędność czasu, a co za tym idzie pieniędzy. Przy tradycyjnym sposobie pracy usunięcie jednej usterki technicznej zajmuje półtorej godziny. My ten czas skracamy do kilku minut. A takich usterek przy większym projekcie jest nawet 5000. Kiedy weźmiemy pod uwagę dodatkowe oszczędności wynikające z tego, że BauApp ogranicza liczbę pomyłek wynikających z pracy na nieaktualnych planach, to nasze rozwiązania pozwalają zaoszczędzić nawet milion złotych na jednej budowie. – dodaje Paweł Smolarek

Sto milionów złotych zostanie w kieszeni?

Chociaż aplikacja dopiero od 3 lutego jest oficjalnie dostępny na polskim rynku, przedstawiciele firmy od dłuższego czasu prowadzą rozmowy biznesowe z generalnymi wykonawcami. 

– Niebawem będziemy mogli ogłosić kilka dużych kontraktów, które wprowadzą nasze rozwiązania na kilkadziesiąt projektów budowlanych. – zdradza Paweł Smolarek.

© Wszystkie prawa zastrzeżone Regulamin korzystania z artykułów prasowych. Zapytaj o licencję na publikację - licencja@terenyinwestycyjne.info

Podobne artykuły

ogłoszenia terenów inwestycyjnych

Dodaj ogłoszenie

Tereny inwestycyjne - prezentacje Oferentów