Atrakcyjność działek pod duże projekty magazynowo-produkcyjne zależy od ich strategicznej lokalizacji względem kluczowych szlaków i węzłów transportowych, a lokalnie także względem innych obiektów tego typu, centrum danego miasta czy dostępności komunikacji publicznej, dzięki czemu mogą powstać miejsca pracy bardziej atrakcyjne dla lokalnej społeczności.
Drugim aspektem jest przygotowanie techniczne (czyli np. uzbrojenie w media), planistyczne oraz formalny status działek, rzutujące na proces administracyjny przed startem budowy. Pokrywanie coraz większych obszarów kraju przez plany miejscowe uwalnia nowe możliwości dla deweloperów, którzy co do zasady koncentrują się na pozyskiwaniu trzech rodzajów działek – położonych obok istniejących projektów w celu ich rozbudowy w odpowiedzi na widoczny popyt, przeznaczonych na budynek stworzony według specyfikacji konkretnego klienta lub skupywanych do banku ziemi i przeznaczonych pod projekty w dalszej przyszłości.
GLP Kraków Airport Logistics Centre
Reklama
Reklama
– Obecna sytuacja rynkowa sprawia, że w GLP za najbardziej perspektywiczne uważamy działki w bezpośrednim sąsiedztwie Warszawy po obu stronach Wisły, na Górnym Śląsku, w okolicach Wrocławia, Poznania, a także w tych miejscach w Polsce Centralnej, gdzie krzyżują się autostrady i drogi ekspresowe. Są to lokalizacje, które za względu na rozmiar i istniejące zapotrzebowanie na nowoczesne powierzchnie magazynowo-przemysłowe, są zazwyczaj pierwszym wyborem dla większości inwestorów, a zatem dostrzec można dużą rywalizację podczas zakupów oraz wzrost cen. Jednak w ostatnich miesiącach notujemy też spadek popytu wywołany podwyższonymi kosztami uzyskania finansowania oraz ograniczonymi możliwościami sprzedaży wynajętych projektów na rynku inwestycyjnym, co w konsekwencji będzie miało wpływ na poziom cen terenów przemysłowych. – mówi Michał Żelazek, Land Acquisition & Development Manager, GLP Poland. – Ponieważ dostępność gruntów w najlepszych lokalizacjach kurczy się, dynamika rynku sprawia, że zabezpieczane są nawet te działki, co do których deweloperzy wiedzą, że będą potrzebowali co najmniej kilku lat na ich formalne przygotowanie do budowy, w tym grunty rolne. – dodaje Michał Żelazek.
– Zainteresowanie klientów w sektorze nieruchomości logistycznych i produkcyjnych utrzymuje się na wysokim poziomie, a część głównych rynków mierzy się z niedoborem odpowiednich obiektów. Przykładowo, nasze najnowsze centrum w podwarszawskiej Kobyłce zostało w pełni wynajęte w zaledwie cztery miesiące po oddaniu do użytku. – mówi Żelazek.
Reklama
Jak wynika z danych analityków, prawie trzy czwarte powierzchni wynajętej w Polsce w pierwszej połowie 2022 roku dotyczyło nowych umów lub ekspansji najemców. Do stabilnego popytu przyczyniają się m.in. trend nearshoringu oraz obawy firm o zakłócenia procesów produkcyjnych i logistycznych, a tym samym gromadzenie zapasów. Po raz pierwszy od kilku lat mamy do czynienia z zauważalnym wzrostem czynszów na kluczowych rynkach. Jednocześnie, w branży coraz częściej widać wpływ inflacji oraz braku siły roboczej. Dlatego dla użytkowników magazynów coraz ważniejsza staje się współpraca ze stabilnymi, doświadczonymi deweloperami z długofalową, stabilną strategią.
