Dolnośląska Trzebnica ma szansę włączyć swoje tereny inwestycyjne do Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

W ubiegłym tygodniu odbyło się w Trzebnicy spotkanie dotyczące możliwości powstania na terenie miasta podstrefy SSE. W spotkaniu wzięli udział m.in. przedstawiciele Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej oraz Kamiennogórskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Małej Przedsiębiorczości, powiatu Trzebnickiego, a także ANR i wiceminister gospodarki, Ilona Antoniszyn-Klik.

Do przyszłej podstrefy miałyby zostać włączone grunty należące do Agencji Nieruchomości Rolnych. ANR dysponuje w regionie ponad 1000 ha gruntów, które powinny być  zinwentaryzowane, wybrane przez gminy, uzbrojone, zakwalifikowane w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego na tereny inwestycyjne. Te tereny wymagają również odrolnienia.

- To kosztowny i długotrwały proces, który powinnien trwać równolegle z budową drogi S5. W rozmowach roboczych przedstawiciele SSE wyrazili zainteresowanie kilkoma obszarami wskazanymi przez ANR - napisał na swoim blogu Marek Łapiński, poseł na Sejm RP oraz organizator spotkania.