Grupa Tubądzin wybuduje w Sieradzu nową fabrykę. Zatrudnienie znajdzie ponad 100 osób. Linia produkcyjna płytek ceramicznych ruszy już za rok.

To już czwarte zezwolenie w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Tym razem w podstrefie Sieradz, Grupa Tubądzin zainwestuje ponad 135 mln zł oraz utworzy co najmniej 107 miejsc pracy.

- Gdy w kwietniu pierwszy raz zjawił się u mnie prezes Andrzej Wodzyński, rzucił hasło budowy fabryki, wiedziałem że to szczęśliwe spotkanie. Na prawie 7 ha powstanie zakład, który będzie katalizatorem dla kolejnych inwestycji. To wyraźny sygnał, że w Sieradzu warto inwestować – mówił podczas konferencji prasowej prezydent Sieradza Paweł Osiewała.

Prezes Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej zaznaczył, że przy takich transakcjach niezwykle ważny jest klimat, który towarzyszy inwestycji, a ten w Sieradzu jest bardzo dobry. Wymienił także infrastrukturę, która powinna być już przygotowana na terenach przeznaczonych dla przedsiębiorców, a także pro-biznesowe nastawienie do inwestorów.

- W tej chwili w biznesie najważniejsze jest zaufanie. I jeżeli spełnione są trzy elementy: sprawny prezydent, miasto z dobrą ofertą i chętny przedsiębiorca, to w takim otoczeniu można realizować projekty. A praktyka pokazuje, że jak pojawiają się inwestorzy, to następuje efekt kuli śnieżnej i jest większe zapotrzebowanie na nowe tereny. Te w Sieradzu powoli się kurczą, rozmawiamy więc z prezydentem miasta, by uwolnić kolejne obszary pod inwestycje – dodał i pokreślił, że atrakcyjność inwestycyjna Sieradza jest „na krzywej wznoszącej - zaznaczył prezes ŁSSE Tomasz Sadzyński.

W związku z budową nowego zakładu produkcyjnego Grupa Tubądzin zamierza ponieść wydatki inwestycyjne w wysokości przekraczającej 135 mln zł (do połowy 2019 r.), zatrudnić przynajmniej 107 nowych pracowników (do końca 2017 r.) oraz utrzymać zatrudnienie na tym poziomie do końca 2022 r. Jeśli warunki atmosferyczne na to pozwolą – budowa nowej fabryki ma się rozpocząć w styczniu. Linia produkcyjna miałaby ruszyć w październiku przyszłego roku. Wśród zatrudnionych znajdą się pracownicy produkcji, mechanicy ale też informatycy i technolodzy. Tych ostatnich już teraz kształci dla firmy, Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie.

- Na pewno osoby, które zostaną zatrudnione w nowym zakładzie będą musiały przejść przeszkolenie w zakładach już istniejących - tłumaczy Andrzej Wodzyński założyciel i właściciel Grupy Tubądzin.