Prezes Wojciech Ciurzyński z firmy Multibud, realizującej projekt zagospodarowania północnej Wyspy Spichrzów w Gdańsku, uznał za jeden z najtrudniejszych obszarów inwestycji współpracę z konserwatorem zabytków – Na Wyspie Spichrzów jest mnóstwo obiektów zabytkowych, które trzeba uwzględnić w projekcie. Konserwator zabytków ma duży wpływ na ostateczną postać inwestycji, ale jego wizja powinna być spójna z podejściem architektonicznym, a często bywa odwrotnie. Dla inwestora realizacja projektu musi być przede wszystkim dochodowa i istotnym jest, aby konserwator rozumiał pozycję prywatnej firmy, która się tego zadania podejmuje. Często obawa przed konserwatorem i wysokimi kosztami renowacji zabytków jest barierą powstrzymującą prywatnych inwestorów przed zainteresowaniem inwestycją. Podejście to potwierdził Mirosław Nizio, architekt- urbanista. – Uzupełnianie się funkcji biznesowej i kulturalnej, jest dla projektów rewitalizacyjnych kluczowe. Istotne jest aby architekt, nie myślał tylko formą, ale również potrzebami i korzyściami płynącymi z biznesowego punktu widzenia inwestycji.
Reklama
Reklama
W ocenie Bartosza Rozbiewskiego z Wydziału Polityki Przestrzennej w Biurze Architektury i Planowania Przestrzennego Miasta Stołecznego Warszawy, przed przystąpieniem do każdej inwestycji powinno się przeprowadzić odpowiednie rozpoznanie rynku. – Prawidłowe przygotowanie projektu daje największą szansę na jego powodzenie. W urzędach nie zawsze są osoby, które mają wszechstronne doświadczenie, dlatego ważne jest aby zaprosić do procesu planowania na samym wstępie osoby, które mają wiedzę w tym zakresie i odpowiednie kwalifikacje. W Warszawie stosowane są w tym celu Warsztaty Trójstronne, w których uczestniczy lokalna społeczność, potencjalni inwestorzy i przedstawiciele urzędu.
Reklama
Drugi panel moderowany przez Adrianę Mierzwę-Bronikowską dotyczył krytycznych aspektów prawnych i proceduralnych w procesie zarządzania projektem ppp po obu stronach. W dyskusji podkreślono, że specyfiką projektów rewitalizacyjnych jest ich rozmiar i zakres. Są to zwykle projekty bardzo duże i złożone, uwzględniające wiele obszarów. Dyrektor Departamentu PPP w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, Lilianna Bogusz, podkreśliła, że czynniki społeczne stały się priorytetem rewitalizacji, zgodnie z nowym podejściem wynikającym z Ustawy o Rewitalizacji, ponieważ osiągnięcie wyższego poziom rozwoju gospodarczego wiąże się ze wzrostem oczekiwań społecznych. Czynniki społeczne są często identyfikowane przez partnera prywatnego jako bariera realizacji projektów rewitalizacyjnych. Dyrektor Marcin Podlecki z firmy Mota Engil omówił trudności jakie pojawiają się na etapie negocjacji warunków, oraz zaapelował do samorządów, aby rozmowy z potencjalnymi inwestorami odbywały się przed opracowaniem i opublikowaniem SIWZ, bo takie konsultacje znacznie usprawnią proces, poprzez wykluczenie kwestii spornych jeszcze przed rozpoczęciem procedury.
Reklama
Mecenas Rafał Cieślak podkreślił jak ważny jest wybór odpowiedniej podstawy prawnej do projektu rewitalizacyjnego. – W przeciwieństwie do innych przedsięwzięć, w projektach rewitalizacyjnych nie ma konieczności oparcia o jedną podstawę prawną, ponieważ może to być proces wielowątkowy, składający się z wielu podprojektów. Taka złożona struktura projektu generuje konieczność zorganizowania struktury organizacyjnej po stronie publicznej w taki sposób aby efektywnie zarządzać projektem. Najlepsze praktyki organizacji zespołów omówiła Mecenas Agata Kozłowska. – Jednym z decydujących elementów jest powołanie zespołu roboczego po stronie publicznej, w którym znajdują się osoby decyzyjne w kontekście zagospodarowania przestrzeni oraz budżetu, w odniesieniu do elementów prawnych i elementów organizacyjnych.