Ministerstwo Gospodarki zapewnia, że „prace nad objęciem specjalną strefą katowicką i mielecką gruntów w Częstochowie są dalece zaawansowane”. Taką informację otrzymał – w odpowiedzi na wysłane pod koniec października minionego roku do premiera Donalda Tuska pismo - prezydent miasta Krzysztof Matyjaszczyk.

Wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik, która sygnowała odpowiedź, przewiduje, że pod koniec stycznia projekty rozporządzeń Rady Ministrów zmieniających granice obu stref zostaną skierowane do uzgodnień międzyresortowych, a zakończenie procesów legislacyjnych może nastąpić pod koniec pierwszego kwartału.

W lobbing na rzecz objęcia nowych terenów w mieście granicami stref zaangażowali się także częstochowscy parlamentarzyści oraz mieszkańcy, wysyłający na prośbę prezydenta listy do Ministerstwa Finansów, którego opinia ma kluczowe znaczenie dla decyzji Rządu RP. O sprawę poszerzenia terenów specjalnych stref ekonomicznych w Częstochowie pytali przedstawiciele miasta, poseł Marek Balt i częstochowscy dziennikarze. Donald Tusk zapewnił wówczas, że zajmie się sprawą już na wtorkowym posiedzeniu rządu.

- Poruszę tę kwestię i będę oczekiwał pilnej odpowiedzi od wszystkich urzędników odpowiedzialnych za ten proces. Jeśli nie ma żadnych innych przeszkód,(…) będę starał się to rozstrzygnąć szybką, jednoznaczną decyzją- mówił.

Dlaczego Częstochowie zależy na jak najszybszym włączeniu nowych terenów inwestycyjnych do specjalnych stref?

Ważnym argumentem jest m.in. sytuacja na rynku – trudna zwłaszcza w powiatach ziemskich subregionu częstochowskiego oraz zmiana limitu pomocy publicznej.

- (…) Każdy miesiąc zwłoki jest istotny w wyścigu po inwestorów, lokujących się tam, gdzie mogą skorzystać ze „strefowych” ulg podatkowych, obowiązujących - co istotne - na dotychczasowych zasadach tylko do końca czerwca 2014 r. Paląca potrzeba rozszerzenia granic specjalnej strefy ekonomicznej w Częstochowie wynika więc także z nowego limitu pomocy publicznej, który dla województwa śląskiego ma obniżyć się z 40 do 25 proc. [dla dużych inwestorów] od lipca 2014 r.  Inwestorzy podejmując decyzje o lokalizacji inwestycji czynią to obecnie, w oparciu o aktualny jeszcze, wyższy limit pomocy publicznej. Nie chcemy stracić szansy na ich pozyskanie i stworzenie nowych miejsc pracy. - tak pisał prezydent Matyjaszczyk.

Przypomnijmy, że inicjatywa i związana z nią uchwała Rady Miasta w sprawie intencji rozszerzenia terenów Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej o tereny „Kusięcka” i „Skorki” (w sumie ponad 36 ha) została podjęta jeszcze w 2012 roku (uchwała z 22 listopada). Stało się to więc na długo przed tym, jak Rząd RP zdecydował o przedłużeniu okresu funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych do 2026 r.  i  „odmroził” możliwość realizacji wniosków o zmianę granic stref (rozporządzenie z września 2013 r.) W sierpniu 2013 r. miasto potwierdziło, na prośbę zarządu KSSE, status terenów proponowanych do Katowickiej Strefy.

Jeżeli chodzi o plan włączenia pohutnicznych gruntów liczących blisko 39 ha należących do Agencji Rozwoju Przemysłu w rejonie ul. Korfantego i Koksowej w Częstochowie do Specjalnej Strefy Ekonomicznej EURO-PARK Mielec, w ciągu praktycznie kilku dni od złożenia wniosku przez Operatora ARP przygotowano i przyjęto (30 września 2013 r.) stosowne uchwały: w sprawie zgody na objęcie stosownych działek granicami Strefy i o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu.