Polski rynek budowlany najpóźniej w ciągu roku powinien rozwinąć się do poziomu satysfakcjonującego działające na nim firmy – ocenia deweloperska spółka P.A. NOVA. Już dziś po wydłużających się terminach podwykonawców widać, że zamówień jest więcej. Spółka specjalizująca się w budowie i eksploatacji centrów handlowych największe szanse na rozwój widzi w małych miastach, do 100 tys. mieszkańców.

Ożywienie na polskim rynku budowlanym dobrze widać w statystykach. Jak podał GUS, w marcu rozpoczęto blisko 15 tys. budów. Branży sprzyjała tegoroczna ciepła zima. Ale ożywienie widać również w wynikach za ostatnie 12 miesięcy – lista rozpoczętych budów wzrosła w ujęciu rocznym o 7 proc. Zleceń będzie coraz więcej, bo w okresie trzech pierwszych miesięcy roku wydano pozwolenia na budowę blisko 38,5 tys. mieszkań, czyli o 13,3 proc. więcej niż rok wcześniej. W marcu w ujęciu miesięcznym liczba pozwoleń wzrosła o 42,7 proc.

– W tej chwili rynek budowlany się odradza – mówi agencji informacyjnej Newseria Ewa Bobkowska, prezes zarządu P.A. NOVA. – Widać to chociażby po zapytaniach kierowanych do podwykonawców, którzy mają dużo pracy. Potrzeba jeszcze trochę, pół roku, może rok, żeby to był rynek budowlany taki, jakiego byśmy sobie życzyli.

P.A. NOVA działa jako generalny wykonawca, ale też samodzielny inwestor. Spółka ma własne obiekty, które wynajmuje. Są to zarówno obiekty przemysłowe, jak i centra handlowe.

– Naszym obszarem zainteresowania są miasta poniżej 100 tys. mieszkańców. Tam widzimy niszę, w której jeszcze przez następne 2-3 lata na pewno będzie można inwestować w mniejsze obiekty komercyjne, parki handlowe, małe galerie – deklaruje Ewa Bobkowska. – Duży potencjał widzimy także w przyszłości obiektów przemysłowych, hal produkcyjnych z zapleczami biurowymi i socjalnymi. W ten segment już od dwóch lat też mocno wchodzimy.

W listopadzie P.A. NOVA zamierza zakończyć swą flagową inwestycję, czyli Galerię Galena w Jaworznie. Już dziś to centrum handlowe o powierzchni przekraczającej 30 tys. mkw. jest wynajęte w 70 proc.

– Myślę, że otwarcie będzie może nie w stu procentach, bo w tej chwili trudno osiągnąć taki wynik, ale na pewno będziemy mieli około 95 proc. powierzchni wynajętej – zakłada prezes zarządu P.A. NOVA. – Mamy Multikino, Fabrykę Formy, czyli fitness dla dorosłych, bardzo dużą bawialnię dla dzieci, najemcę spożywczego Carrefour, całą Grupę LPP oraz duży, wygodny parking na ponad 800 samochodów.

W I kwartale przychody P.A. NOVA przekraczały 35 mln zł i były o 2 mln niższe niż rok wcześniej. Zysk netto spółki sięgał 1,4 mln zł i był o 4 mln zł niższy niż w I kwartale 2014 roku. Jak deklaruje prezes, kondycja P.A. NOVA jest dobra, a stosowany od dawna model finansowania inwestycji się sprawdza.

– Nasze kredytowanie to przede wszystkim wkład własny na poziomie 30 proc. dla każdej inwestycji i 70 proc. kredytu bankowego. Mamy bardzo dobrą współpracę z bankami. Z pozyskiwaniem kredytu na dobrych warunkach nie ma w tej chwili problemu. Oczywiście projekt musi być dobry, musi być skomercjalizowany i musi być pozwolenie na budowę, wtedy banki są bardzo chętne do współpracy – podkreśla Ewa Bobkowska.