Z Tomaszem Salomonem, radcą Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Berlinie, rozmawia Marta Śniegocka. 

Według ostatniego raportu AHK Polska uważana jest przez niemieckich inwestorów za najbardziej atrakcyjny kraj do inwestowania w regionie. Pierwsze miejsce w rankingu zajęliśmy po raz pierwszy od 6 lat. Co zmieniło się w ostatnich latach w Polsce, że niemieccy przedsiębiorcy tak pozytywnie postrzegają nasz kraj?

Bez wątpienia na wzrost liczby niemieckich przedsiębiorców, którzy pozytywnie oceniają atrakcyjność inwestycyjną Polski, niebagatelny wpływ miały dobre wyniki gospodarcze naszego kraju w okresie, kiedy większość gospodarek krajów członkowskich UE bardzo boleśnie odczuła skutki kryzysu finansowego. Pamiętajmy, że Polska była jedynym krajem UE, który ani razu w okresie kryzysu nie zanotował roku ze spadkiem PKB. Ten fakt nie pozostał niezauważony w mediach niemieckich. Polska była wielokrotnie na przestrzeni ostatnich lat podawana jako przykład gospodarki, która potrafi rozwijać się stabilnie dynamicznie. Do tego doszedł zapewne pozytywny efekt szeregu działań promujących polską gospodarkę na rynku niemieckim podczas imprez targowych o skali międzynarodowej. Byliśmy w ostatnich latach krajem partnerskim bardzo prestiżowych imprez targowych:  targów branży ICT – CeBIT w Hanowerze, lotniczych - ILA Berlin Air Show, turystycznych – ITB w Berlinie oraz rolno –spożywczych „Grüne Woche”, także w Berlinie. Każda z tych imprez to albo największe albo jedno z największych na świecie wydarzeń w swojej branży, dzięki czemu bardzo efektywne mogło być dotarcie do niemieckich  firm z naszymi komunikatami o dynamice polskiej gospodarki, innowacyjnych rozwiązaniach, branżach o dużym potencjale i szansach na kooperację przedsiębiorców z Polski i Niemiec.

Wiele dobrego dla panujących wśród niemieckich firm opinii o warunkach inwestowania w Polsce robią też nasze specjalne strefy ekonomiczne, których fachową i wszechstronną pomoc inwestorzy niemieccy niezwykle cenią. Jest wiele czynników, które wpłynęły na zmianę postrzegania polskiej gospodarki za Odrą. Jako Wydział Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP staramy się jak najaktywniej włączać w projekty, które są w stanie poprawiać wizerunek naszego kraju i efektywnie wspomagać naszych przedsiębiorców.

O co najczęściej pytają niemieccy inwestorzy zainteresowani naszym krajem? Czego najbardziej się obawiają?

Większość zapytań dotyczy pomocy WPHI w nawiązaniu kontaktów z polskimi eksporterami w konkretnych branżach. Bardzo częste są też pytania o rozwiązania prawne i instrumenty wsparcia dla inwestorów niemieckich. Trudno jest natomiast wskazać na szczególnie częste czy też poważne obawy. Jeżeli się pojawiają, to są związane z brakiem znajomości rynku, niepewnością co do oczekiwań partnerów biznesowych, nieznajomością kultury biznesowej, wreszcie przepisów prawa. To w zasadzie obawy, które towarzyszą przedsiębiorcom niezależnie od kraju ich pochodzenia, podobne mają często też polscy wchodzący na rynek niemiecki. Ważne jest, że są to sprawy, którym można - przy pomocy kompetentnych doradców i osób znających drugi rynek, najczęściej stosunkowo łatwo zaradzić.

A czym Polska może zainteresować niemieckich inwestorów? Co wyróżnia nasz kraj na tle sąsiednich państw w regionie?

Wśród najczęściej wymienianych przez niemieckie firmy atutów polskiej gospodarki, wymienić należy wielkość i potencjał rynku, otwartość na współpracę z firmami niemieckim, a także dużą kreatywność i elastyczność w reagowaniu na potrzeby partnerów. Za prawdziwy „skarb”  naszego kraju niemieccy inwestorzy uznają właśnie wysoko wykwalifikowanych i znających swoją wartość pracowników, którzy potrafią dalece identyfikować się z celami stawianymi przez pracodawców. Nie jesteśmy już tak często jak przed laty kojarzeni z krajem taniej siły roboczej, bo ten nasz atut z roku na rok traci na znaczeniu, ale właśnie coraz bardziej z jakością pracy. Znakomicie było to widoczne podczas targów CeBIT i ILA , imprez które uczyniły bardzo wiele dla wzrostu wiedzy o polskich branżach wysokich technologii.

Poza tym Polska oferuje inwestorom wiele różnorodnych instrumentów wsparcia, wymienię choćby kilka z nich cieszących się szczególnym zainteresowanie, czyli programy wieloletnie i specjalne strefy ekonomiczne.

 Ambasada angażuje się w promocję Polski na targach Real Expo w Monachium. Czemu promocja na tym wydarzeniu jest ważna dla kraju?

Targi Expo Real, będąc jedną z największych na świecie platform pozyskiwania inwestorów, cieszą się opinią doskonałego miejsca do nawiązywania kontaktów biznesowych. Znaczący jest udział wystawców polskich, od lat stanowią oni jedną z najbardziej widocznych i największych grup wystawców zagranicznych.  Podobnie jak w latach poprzednich tak i w tym roku na targach Expo Real swoje stoisko informacyjne będzie mieć także WPHI Berlin. Będziemy namawiać potencjalnych inwestorów do zainteresowania się inwestycjami w Polsce, a mamy się czym pochwalić, bo przecież w ostatnich latach największe w Europie Środkowo-Wschodniej transakcje na rynku nieruchomości komercyjnych przeprowadzano w Polsce. Będziemy także wskazywać na szanse jakie niesie partnerstwo prywatno – publiczne. PPP jest przede wszystkim instrumentem, który daje szanse na rozwój gmin, miast, powiatów przy udziale prywatnego kapitału, powodzenie tego typu przedsięwzięć zależy jednak w dużej mierze od zaangażowania i aktywności podmiotów publicznych.

W jaki sposób ambasada przygotowuje się do promocji gospodarczej Polski na targach? Czy podstawą jest ciekawy sposób promocji, czy solidne przygotowanie informacji?

Profesjonalne przygotowanie się do tak wszechstronnej imprezy jak targi wymaga działań na wielu płaszczyznach, bez tego trudno mówić o ich efektywnym wykorzystaniu. Solidne przygotowanie informacji to podstawa i wymóg konieczny, ale bez atrakcyjnej formy ich prezentacji i promocji trudno będzie potencjalnych partnerów nawet najlepszą ofertą zainteresować. To zresztą dotyczy wszystkich wystawców, niezależnie od tego czy mówimy o ambasadzie czy przedsiębiorcach. Bardzo ważne jest wcześniejsze zorientowanie się, kogo możemy na targach spodziewać się, kto wśród innych wystawców może się okazać ciekawym partnerem biznesowym. Na stronach internetowych organizatorów targów z odpowiednim wyprzedzeniem są dostępne spisy wystawców.

W zależności od charakteru targów, wśród działań przygotowywanych przez WPHI samodzielnie lub wspieranych, a organizowanych przez partnerów takich jak PAIIZ, PARP, czy też samorządy polskich regionów, wymienić można, poza stoiskami informacyjnymi, misje przedsiębiorców, rozmowy B2B, konferencje prasowe oraz seminaria i konferencje branżowe.

Niektóre targi są uznawane za wydarzenie o ogromnym prestiżu i randze międzynarodowej i przyciągają poza biznesem także świat polityki. Jeżeli targi otwiera kanclerz Merkel, a z racji pełnienia przez Polskę roli kraju partnerskiego towarzyszy jej polski premier lub minister gospodarki, przygotowanie do takiego przedsięwzięcia ze strony Ambasady obejmuje nie tylko działania na rzecz przedsiębiorców, ale rzecz jasna także przygotowanie wizyty przedstawicieli polskiego rządu i zapewnienie odpowiedniego programu.

Na Targach Real Expo pojawiają się inwestorzy z całego świata. Inwestorzy z jakich regionów najbardziej interesują się Polską? Jakie pytania najczęściej padają i jakie regiony kraju budzą największe zainteresowanie?

W przypadku targów takich jak CeBIT, Expo Real i ILA, zdecydowanie można mówić o tym, że ich efekt oddziaływania wykracza poza granice Niemiec. Są to imprezy o zasięgu globalnym, takie też wzbudzają zainteresowanie zarówno firm, jak i mediów. Większość wystawców i odwiedzających stanowią oczywiście przedstawiciele biznesu niemieckiego, ale na miejscu obecni są najczęściej wszyscy najwięksi na świecie  „gracze” w danej branży. Nie sposób określić w sposób uniwersalny, z jakich regionów inwestorzy interesują się wybranymi polskimi województwami. Jeśli spytałaby mnie Pani o to na targach ILA, zapewne odpowiedź brzmiałaby: Podkarpackie, Śląskie i Wielkopolskie budzą największe zainteresowania wśród międzynarodowych kooperantów, bo tam mamy skupiony przemysł lotniczy. W przypadku ICT z kolei, klastry branżowe i chętnych do internacjonalizacji działań mamy właściwie niemal w każdym polskim regionie. Na Expo Real natomiast od lat największe zainteresowanie budzą duże ośrodki miejsce, aglomeracje, które są w stanie zapewnić powodzenie dużym projektom inwestycyjnym.