Rozmowa z Jean Luc Darras, dyrektorem technicznym w firmie RD bud, na temat zrównoważonego budownictwa.

Rozpoczyna się III edycja ogólnopolskiego cyklu seminariów: „Partnerstwo dla zrównoważonego budownictwa”, którego firma RD bud jest pomysłodawcą i sponsorem. Dlaczego zdecydowali się Państwo promować idee zrównoważonego rozwoju?

Jesteśmy szczególnie uwrażliwieni na sprawy związane ze środowiskiem. To jest temat, w który również bardzo mocno angażuje się francuski rząd. Niedawno uczestniczyliśmy w konferencji zorganizowanej przez Ambasadę Francji w Warszawie, na temat zrównoważonego rozwoju. Obecny na konferencji przedstawiciel francuskiego ministerstwa rozwoju i budownictwa podkreślał, że dyrektywy europejskie na temat zrównoważonego budownictwa zostaną wdrożone dopiero wówczas, gdy zaczną je stosować prywatne przedsiębiorstwa, w tym takie jak nasze. Pomimo, że nowe regulacje unijne dotyczące m.in. energooszczędności wejdą w życie 1 stycznia 2013 roku, my wprowadzamy je w życie już od ponad roku. We Francji zajmuje się tym m.in. spółka deweloperska Nacarat, należąca do naszej grupy, która już od ponad roku realizuje wyłącznie budynki niskoenergetyczne.

W jaki sposób francuski rząd promuje idee zrównoważonego budownictwa w społeczeństwie?

Stara się zachęcać zarówno osoby prywatne, jak i przedsiębiorstwa do wdrażania zasad energooszczędnego budownictwa, oferując ulgi finansowe i podatkowe. Dla osób indywidualnych są to na przykład nieoprocentowane pożyczki. Dodatkowym atutem jest możliwość powiększenia wskaźnika intensywności zabudowy w stosunku do pierwotnego projektu o blisko 20 proc. Z takiej możliwości mogą korzystać jednak wyłącznie inwestorzy, którzy stosują idee zrównoważonego rozwoju w praktyce. Podobne udogodnienia proponowane są deweloperom. Dodatkowo istnieje również możliwość obniżenia wysokości podatku od nieruchomości.

Państwa filozofia budowania jest związana z troską o środowisko. Dlaczego warto ją stosować?

Jest wiele powodów. Najważniejsze jest przede wszystkim zachowanie różnorodności biologicznej na ziemi. Po raz pierwszy w jej historii jeden gatunek - człowiek - jest w stanie zniszczyć całą przyrodę. Ocieplenie i wzrost emisji CO2 może spowodować, że wody oceanów zaleją część kontynentów, co z kolei spowoduje przemieszczanie się wielu ludzi. Dochodzą do tego anomalie pogodowe, na przykład w Wielkiej Brytanii zaczyna występować niski poziom wód gruntowych, co w tym deszczowym kraju wydawało się dotąd niewiarygodne. Nie potrzeba wiele, aby temu zapobiec. Na początek wystarczyłoby nie zużywać niepotrzebnie wielu surowców i materiałów. Od ponad wieku wydobywamy w ten sposób węgiel, uran czy ropę, wykorzystujemy żelazo, czy aluminium. Na szczęście w dalszym ciągu mamy jakieś rezerwy. Dzisiaj, aby racjonalnie budować, należy zwrócić uwagę na to, w jaki sposób są pozyskiwane materiały do budowy, czy pochodzą na przykład z surowca, a także jaki jest okres ich zużycia, możliwość powtórnego zastosowania i sposób utylizacji. Obecnie dysponujemy technologiami, które pozwalają realizować inwestycje w taki sposób, aby nie niszczyć delikatnej równowagi środowiska i zachować je dla przyszłych pokoleń. Niszcząc to bogactwo zapominamy o jutrze. Musimy wreszcie zrozumieć, że żyjemy na kredyt, ogromny kredyt, który będą potem musiały spłacić nasze dzieci.