Wizzair zdecydowanie woli Lotnisko im. Chopina od Modlina. Planuje zostać tutaj przez dłuższy czas i zabiera się do rozbudowy bazy. 
 

Tani przewoźnik twierdzi, że chociaż lotnisko Chopina ma droższe opłaty, to w rezultacie wychodzi taniej. "Puls Biznesu" cytuje Józefa Varadi, prezesa WizzAir: "Przy złej pogodzie musieliśmy przekierowywać i odwoływać loty (z Modlina). Koszty z tym związane sięgnęły kilku milionó euro i Modlin okazał się droższy niż Lotnisko Chopina".

Pogłoski mówią, że WizzAirowi bardziej opłaca się latać z centrum Warszawy, ponieważ władze Lotniska Chopina płaca przewoźnikowi w ramach m.in. umów o promocji. Jednak przedstawiciele WizzaAir zapewniają, że to nieprawda.

Więcej w piątkowym wydaniu "Pulsu Biznesu".