Na chętnych czeka 8 tys. mkw. u zbiegu Marszałkowskiej z Długą – ta działka ma najklarowniejszą sytuacją prawną i dlatego idzie pod młotek pierwsza. - Na razie nie możemy sprzedać kolejnych ze względu na roszczenia – tłumaczy Agnieszka Kłąb, rzeczniczka warszawskiego ratusza.
W Warszawie nie ma wolnych działek o podobnej atrakcyjności, dlatego wszyscy spodziewają się dużego odzewu inwestorów. Zainteresowanie wyraził już m. in. Tacit Development.
Zagospodarowanie całego placu potrwa jeszcze pewnie wiele lat.
Więcej w czwartkowym „Pulsie Biznesu”.