W swoim expose premier Tusk zapowiedział wysokie nakłady na rozwój inwestycji w Polsce. Eksperci są sceptyczni.

W piątkowym przemówieniu premiera znalazła się obietnica, że w ciągu najbliższych kilku lat rząd wyda na duże projekty inwestycyjne kilkaset miliardów złotych. Najważniejsze będą te związane z wydobyciem gazu łupkowego oraz transportem. Ma to być remedium na zwalniającą gospodarkę, recesję w strefie euro oraz zmniejszające się dotacje unijne.

Rząd na inwestycje będzie wydawał 2,4 proc. PKB, czyli tyle ile obecnie wynosi wzrost gospodarczy. "Puls Biznesu" cytuje Piotra Kalisza, głównego ekonomistę Citi Handlowego: "Choć wymieniane przez rząd kwoty są ogromne, inwestycje te już od dawna są zaplanowane. Nie są to żadne dodatkowe pieniądze wprowadzane do gospodarki".

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Pulsu Biznesu".