Prawie 18 mln złotych - tyle ma kosztować rozpoczynający się właśnie kolejny etap rewitalizacji Wyspy i terenów nadrzecznych. Rewitalizacja po łacinie oznacza dosłownie ożywienie. W przełożeniu na język miast, także Piły, to poprawa jakości życia jego mieszkańców. To nowe mieszkania i remonty starych, nowe tereny inwestycyjne i nowe tereny zielone, to więcej turystyki, kultury, sportu, to większa niż do tej pory integracja i wsparcie mieszkańców.

Piła od siedmiu miesięcy ma swój program rewitalizacji, a w nim 78 projektów, na które chce wydać - przy dużym wsparciu Unii, prawie pół miliarda złotych. Jednym z tych ważniejszych jest projekt obejmujący północną część Wyspy i tereny nadrzeczne od ulicy Dąbrowskiego do ulicy Małgorzaty.  wiecej na naszemiasto.pl>>>