Więcej pieniędzy na uzbrajanie terenów inwestycyjnych w przyszłorocznym budżecie miasta Kielce. O to do prezydenta Bogdana Wenty po raz kolejny apelują radni z klubu Prawa i Sprawiedliwość i wymieniają obszary, w których miasto może zaoszczędzić i zainwestować w rozwój.

80 hektarów na kieleckim Niewachlowie. To tylko część terenów w stolicy regionu, które mogłyby zostać przeznaczone pod inwestycje. Mogłoby, ale na razie nie będą, przynajmniej w najbliższym czasie, bo miasto nie przewidziało w przyszłorocznym budżecie wystarczającej kwoty na uzbrojenie gruntów. - Jesteśmy bardzo rozczarowani faktem, że prezydent nie stosuje się do zaleceń radnych. Nie widzi tej potrzeby i w projekcie budżetu na rok 2021 zarezerwowano w projekcie zaledwie 300 tysięcy złotych na ten cel – mówi Dariusz Kisiel, kielecki radny, Porozumienie.