Zdaniem funduszu doszło do wywłaszczenia z inwestycji. Pozew ma niedługo trafić do kancelarii premiera. W przypadku braku odpowiedzi ze strony rządu, fundusz planuje skorzystać z arbitrażu międzynarodowego, który mu przysługuje na mocy polsko-amerykańskiej umowy o wzajemej ochronie inwestycji.
Kwestią sporu są warte kilkadziesiąt milionów złotych obligacje krakowskiego dewelopera Leopard. Zabepieczeniem budowy mieszkań była hipoteka. W lutym tego roku Sąd Najwyższy przychylił się do argumentacji niedoszłych właścicieli mieszkań i pozwolił na wydzielenie ich własności w sądzie. "Puls Biznesu" cytuje Petera Truella, rzecznika funduszu: "Wyrok Sądu najwyższego narusza prawa Manchester Securities jako inwestora zagranicznego".
Więcej w dzisiejszym wydaniu "Puls Biznesu".