We wrześniu luksemburska spółka Griffin Investments zakupiła dawną siedzibę salonu meblowego "Emilia". Teraz oskarża miasto o torpedowanie inwestycji poprzez przyznanie "Emilii" statusu zabytku.

Inwestor planował wyburzenie dwukondygnacyjnego pawilonu i postawienie na jego miejsce oszkolnego wieżowca. Jednak kilka godzin po zakupie "Emilli" władze stolicy wciągnęły ją na listę ewidencji zabytków, co uniemożliwia jej wyburzenie. Teraz władze firmy twierdzą, że zostały niemile zaskoczone.

"Rzeczpospolita" cytuje prezydent Warszawy, Hannę Gronkiewicz-Waltz: "Szanujący się biznes nie walczy z kulturą, wspiera kulturę". Posunięcie miasta może niepokoić zwłaszcza w momencie, gdy Polska stara się sprywatyzować kolejne państwowe nieruchomości, aby zmniejszyć deficyt budżetowy kraju.

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej".