Miały być wielkie oszczędności, jest spektakularna klapa. Gdy niespełna dwa lata temu przy Komendzie Głównej Policji (KGP) powstawało Centrum Usług Logistycznych (CUL), kierownictwo formacji przekonywało, że nowa instytucja nie tylko usprawni, ale także zmniejszy koszty zarządzania należącymi do policji ośrodkami wypoczynkowymi, hotelami, stacjami paliw i naprawy pojazdów. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Dziś centrum stoi na skraju bankructwa, a kontrolerzy z KGP nie pozostawiają na nim suchej nitki. więcej >>
Reklama
Miały być wielkie oszczędności, jest spektakularna klapa. Gdy niespełna dwa lata temu przy Komendzie Głównej Policji (KGP) powstawało Centrum Usług Logistycznych (CUL), kierownictwo formacji przekonywało, że nowa instytucja nie tylko usprawni, ale także zmniejszy koszty zarządzania należącymi do policji ośrodkami wypoczynkowymi, hotelami, stacjami paliw i naprawy pojazdów. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Dziś centrum stoi na skraju bankructwa, a kontrolerzy z KGP nie pozostawiają na nim suchej nitki. więcej >>