Po złotym okresie korzystania z unijnych dotacji, większość gmin rozważnie planowała budżet na 2016 rok, nie zapowiadając szerokich planów inwestycyjnych, jednak ich potrzeby nie zmalały. Kończące się fundusze z UE skłoniły władze samorządowe do poszukiwania innych niż własne form finansowania niezbędnych inwestycji. Rok 2016 miał być dla wielu z nich czasem przeczekania, w którym to określą potrzeby, rozpoznają możliwości i zwiększą swoje kompetencje w zakresie alternatywnych form realizacji inwestycji. Szereg wydarzeń sprawił więc, że w mijającym roku zainteresowanie PPP wzrosło. Pojawiły się też pierwsze sukcesy.

- Początek roku 2016 nie przyniósł na rynku PPP znaczących wydarzeń. Niepewność samorządów co do polityki nowych władz centralnych wobec partnerstwa publiczno-prywatnego skutkowała pewnym letargiem inwestycyjnym. Letarg ten był jednak odczuwalny na każdym polu, nie tylko w zakresie projektów PPP. W miesiącach powyborczych, jest to dość powszechne zjawisko. – powiedział Mirosław Józefczuk, członek zarządu Warbud SA. - Jednak cały rok 2016 śmiało można uznać za rozwojowy dla PPP. Deklaracje Premiera Morawieckiego, nowelizacja ustawy o zamówieniach publicznych i koncesji, wiele merytorycznych inicjatyw i szkoleń. To wszystko każe z dużym optymizmem patrzeć w kolejne lata.  – dodał Mirosław Józefczuk.

Wsparcie władz centralnych

W mijającym roku widoczne było zaangażowanie Ministerstwa Rozwoju w promocję PPP. Deklarowane przez Premiera Morawieckiego uwzględnienie PPP w strategii rządowej oraz  rozpoczęcie prac nad katalogiem dobrych praktyk można uznać za jeden z najważniejszych bodźców dla rozwoju PPP w ostatnich latach.  

Jak powiedział podczas debaty organizowanej przez Dziennik Gazeta Prawna – Paweł Szaciłło, dyrektor Departamentu Partnerstwa Publiczno-Prywatnego w Ministerstwie Rozwoju, „(…) jednym z głównych narzędzi dla rozwoju partnerstwa publiczno-prywatnego w Polsce jest Plan na rzecz odpowiedzialnego rozwoju, przedstawiony przez ministra Morawieckiego”. Plan rządu zakłada przygotowanie strategii rozwoju PPP, która zawierać będzie szereg działań takich jak opracowanie katalogu dobrych praktyk i wzorców umów, liczne szkolenia a także bazę projektów możliwych do zrealizowania w PPP, które będą wspierane przez rząd. Władze resortu rozwoju mają także ambicję, aby na bazie dobrych doświadczeń z budowy Sądu w Nowym Sączu, zwiększyć liczbę rządowych projektów PPP.

- W większości mamy projekty, gdzie z jednej strony występuje samorząd, a z drugiej partner prywatny. Mamy jeden projekt PPP ze stroną rządową i dotyczy on budowy sądu rejonowego w Nowym Sączu. To pierwszy projekt, ale jesteśmy przekonani, że nie ostatni – powiedział PAP wiceminister Morawiecki wiosną tego roku.  - Na kanwie casusu sądu w Nowym Sączu chcemy więcej tego typu inwestycji.

- Przygotowywany przez Ministerstwo Rozwoju katalog dobrych praktyk oraz wzory umów mogą zburzyć pewne bariery strony publicznej. Planowane są kolejne zmiany przepisów, liczne szkolenia oraz bezpłatne doradztwo i opiniowanie proponowanych inwestycji w celu potwierdzenia zasadności wykorzystania PPP. Dzięki inicjatywom rządu PPP stanie się dla strony publicznej jeszcze bardziej przystępne, co w naszej ocenie znacząco wpłynie na jakość współpracy z doświadczonymi partnerami prywatnymi.– powiedział Mirosław Józefczuk.  

Dobre przykłady

Rozstrzygnięty w 2015 roku przetarg na pierwszy rządowy projekt PPP w Polsce, budowa Sądu Rejonowego w Nowym Sączu, w kwietniu 2016 wszedł w etap budowlany. Realizowana przez firmę Warbud inwestycja jest pierwszym projektem, w którym po stronie partnera publicznego stoi spółka należąca do Skarbu Państwa. Wiele mówiło się także o modernizacji akademików Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum, pierwszym PPP zrealizowanym przez polską uczelnię publiczną. Projekt wart przeszło 100 mln złotych został dobrze oceniony zarówno przez rynek jak i resort nauki.

- Postępy inwestycji w Nowym Sączu pokazują, że odpowiednie przygotowanie projektu po obu stronach, transparentny dialog konkurencyjny, zrozumienie oraz merytoryczne wsparcie resortu rozwoju, pozwalają zaprzeczyć mitom, ażeby PPP było czasochłonne, drogie i skomplikowane. Cieszy nas, że już po 8 miesiącach od rozpoczęcia budowy wyprzedzamy harmonogram.  Sprawna realizacja projektów, na które są zwrócone oczy całego rynku, jest najlepszą z możliwych promocji dla formuły PPP. – powiedział Przemysław Szulfer, Dyrektor Finansowy Warbud S.A., partnera prywatnego w nowosądeckim projekcie.

Nowe regulacje dla PPP

Rok 2016 przyniósł długo wyczekiwane modyfikacje ustawy, wpływające na tryb wyboru partnera prywatnego w PPP – ustawa o prawie zamówień publicznych oraz ustawa o koncesji na roboty budowlane i usługi.  28 lipca 2016 roku weszły w życie gruntowne zmiany, które rzutują na prostsze zawieranie umów o partnerstwie publiczno-prywatnym. Obniżenie progu zabezpieczenia umowy przez partnera prywatnego, zmiany w kwalifikacji wydatków oraz odformalizowanie zawierania umowy o PPP - zburzyło kolejne bariery. Ustawa z 21 października wdrożyła dyrektywy unijne dot. zmian w umowie o koncesji na roboty budowlane i usługi. Dzięki wprowadzonym zmianom, przepisy oddziaływujące na przebieg formalny projektów PPP, stały się bardziej przejrzyste i ujednolicone.

Prognozy na 2017    

Rynek otwiera się na projekty realizowane w formule PPP. Na początek roku 2017 Ministerstwo Rozwoju zapowiedziało publikację dokumentu przedstawiającego strategię rządu wobec PPP na najbliższe lata. Resort już teraz prognozuje, że do 2020 roku liczba zrealizowanych projektów PPP wzrośnie o 45%, a ich wartość wyniesie przeszło 11,5 mld złotych. Najbliższe lata, a zwłaszcza najbliższy rok, pokażą też czy zmiany legislacyjne przyczynią się do dynamiczniejszego rozwoju PPP w Polsce. Wiele jednak wskazuje na to, że rok 2017 upłynie pod znakiem partnerstwa publiczno-prywatnego.