Odpowiedzi udziela Marek Koźmik, kierownik Systemów Zarządzania Środowiskowego i Energią TÜV Rheinland Polska.

Impulsów do wdrożenia systemu może być kilka. Poprawa wizerunku, wymagania klientów, wyniki kontroli urzędów administracji państwowej lub niczym nie wymuszone przekonanie najwyższego kierownictwa, iż rozwój firmy musi postępować z troską o stan otaczającego ją środowiska. Osobiście jestem zwolennikiem tego ostatniego podejścia.

Norma ISO 14001 kładzie mocny akcent na obszar wymagań prawnych dotyczących ochrony środowiska, które firma produkcyjna powinna zidentyfikować, odnieść  do swojej działalności i zobowiązać się do ich przestrzegania. Oczywiście wszyscy jesteśmy zobligowani do przestrzegania prawa, ale im większa jest firma, im więcej zachodzi w niej procesów produkcyjnych tym jest to trudniejsze. Także w bieżącej działalności i dalszym rozwoju norma wymaga od nas działań mających na celu zminimalizowanie oddziaływania na środowisko. Dlatego o wdrożeniu systemu warto pomyśleć jak najwcześniej, mając na względzie, iż w zależności od stopnia skomplikowania struktury organizacyjnej, nie jest to proces krótkotrwały, a jednym z jego głównych elementów będzie zmiana mentalności i przyzwyczajeń pracowników. Wykorzystując narzędzie jakim jest standard ISO 14001 rozkładamy odpowiedzialność za środowisko na wszystkich pracowników firmy, co pozwala na jej skuteczne zarządzanie i rozwój przynoszący wymierne korzyści zarówno dla firmy jak i dla środowiska.