Odpowiada Paweł Tynel, partner w EY odpowiedzialny za inwestycje i innowacje.

Nowoczesna infrastruktura i wykwalifikowana kadra to czynniki decydujące o atrakcyjności Polski w oczach inwestorów.  Ostatnie lata bardzo dobitnie pokazują, jak bardzo konkurencyjny jest rynek nowych inwestycji. Rządy praktycznie wszystkich krajów zabiegają o inwestorów, aby wybrali lokalizacje na ich terenie i tam inwestowali kapitał, przyciągali nowe technologie oraz tworzyli nowe miejsca pracy. Polska na mapie krajów ubiegających się o nowe projekty wypada naprawdę dobrze będąc jednym z europejskich liderów w zakresie lokowania się tutaj nowych inwestycji. Jednocześnie niepokojący jest fakt utraty dużych inwestycji związanych z produkcją samochodów.

W kwestii czynników, które mogą pozytywnie wpłynąć na postrzeganie Polski można wymienić kwestie dotyczące wysokiej jakości infrastruktury – zarówno drogowej, kolejowej, jak i lotniczej - a także dostępu do wykwalifikowanych pracowników liniowych oraz doświadczonej kadry menedżerskiej. Duże znaczenie mają doświadczenia innych przedsiębiorców, a te są bardzo pochlebne. Nie bez znaczenia jest coraz większa chęć do inwestycji w prace badawczo-rozwojowe. W tym zakresie niezwykle istotną rolę odegrają również fundusze UE.

Co może działać na niekorzyść Polski, to paradoksalnie pozytywna widomość dla Polaków, a mianowicie rosnące koszty wynagrodzeń, które rosną wraz ze zwiększaniem się kompetencji kadr. Innym elementem jest bardzo duża determinacja w zakresie oferowanych zachęt inwestycyjnych przez inne kraje. W tym zakresie Polska musi podejmować działania zmierzające do utrzymania swojej oferty w formie ulg i dotacji na konkurencyjnym poziomie.